Jacek Bury z ruchu Szymona Hołowni Polska 2050 jest przekonany, że jeszcze w tej kadencji Sejmu PiS wprowadzi podatek od drugiego i kolejnego mieszkania. Ostatnio w marcu Ministerstwo Finansów dementowało informacje na temat rzekomego podatku.
- Mogę się założyć, że jeszcze w tej kadencji PiS przeforsuje podatek katastralny. Ale w przypadku podatnika płacony nie od jednego mieszkania, bo tutaj rząd strzeliłby sobie w stopę. Podatek katastralny będą płacić właściciele - drugiego czy trzeciego mieszkania - rzuca w rozmowie z "GW" Bury.
- Jest to tylko i wyłącznie moja prywatna opinia - zastrzega Bury w rozmowie z money.pl. Senator, związany obecnie z ruchem Szymona Hołowni, podtrzymuje jednak swoje zdanie. - Stopy procentowe mocno poniżej inflacji, ludzie likwidują inwestycje pieniężne i kupują mieszkania. W klimacie narracji PiS takie podatki jak katastralny od drugiego mieszkania czy kolejnych znajdą wielu zwolenników - mówi senator Bury money.pl.
O sprawę podatku katastralnego zapytaliśmy też resort finansów.
- Ministerstwo Finansów nie prowadzi prac, których skutkiem byłoby określenie zasad pobierania podatku od nieruchomości opartego na wartości nieruchomości - twierdzą służby prasowe resortu.
Resort musiał zareagować, bo w jednym z ogłoszeń rekrutacyjnych napisało, że poszukuje "eksperta w wydziale podatków majątkowych i analiz prawnych".
Informacje o jego wprowadzeniu pojawiają się co jakiś czas. Ostatnio Ministerstwo Finansów informowało w marcu, że nie zamierza go wprowadzać.