Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|
aktualizacja

PKB Polski. Ekonomiści mBanku podnoszą prognozy na 2021 rok

8
Podziel się:

Polska gospodarka w przyszłym roku urośnie o 3,8 proc. - wynika z najnowszych szacunków ekonomistów mBanku. Wyraźnie podnieśli prognozy, bo jeszcze miesiąc temu oceniali wzrost PKB na 3 proc.

PKB Polski. Ekonomiści mBanku podnoszą prognozy na 2021 rok
Polska gospodarka powinna w przyszłym roku przyspieszyć. (PAP, PAP/Marcin Obara, Marcin Obara)

Eksperci bankowi z większym optymizmem patrzą na przyszły rok. mBank właśnie podwyższył prognozę wzrostu gospodarczego Polski na 2021 rok z 3 do 3,8 proc. Jednocześnie podtrzymał szacunki, wskazujące na tegoroczny spadek na poziomie 3,4 proc.

"Gospodarka odbije w 2021 roku, ale tempo ożywienia okrzepnie dopiero pod koniec roku i kolejne lata - z uwagi na transfery unijne - mogą być jednymi z najlepszych w polskim cyklu" - uważają ekonomiści mBanku.

Oceniają, że w krótkim terminie epidemia jeszcze o sobie przypomni, a obostrzenia epidemiczne pozostaną z nami (przy zmiennym natężeniu) do wiosny.

Zobacz także: Covid wpłynął na firmy. "Najszybciej w historii przyspieszył cyfryzację"

Według ekonomistów, konsumpcja prywatna w całym 2021 roku urośnie o 4,8 proc., a inwestycje o 0,5 proc.

Zakładają, że do czasu osiągnięcia odporności populacyjnej (naturalnie + szczepienia) minie wiele miesięcy, a do wiosny Polska będzie funkcjonować w ostrzejszym lub lżejszym reżimie epidemicznym (powrót silniejszych obostrzeń jest bardzo prawdopodobny po świętach i zakończeniu ferii).

"Stąd też nie oczekujemy pełnego restartu konsumpcji w pierwszym kwartale, ale raczej w pierwszej połowie roku. Ważna jest też odpowiedź na następujące pytanie: czy konsumpcja, po nadrobieniu braków w pierwszej połowie roku, będzie natychmiastowo rosła tak szybko jak w przypadku wcześniejszych cykli? Naszym zdaniem nie" - wskazują.

Dodają, że początkowo problemem może być fundusz płac.

Perspektywy dla rynku pracy - zdaniem ekonomistów mBanku - uległy poprawie. Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie według nich 6,5 proc. na koniec tego i przyszłego roku.

"Kolejne tarcze pomocowe, perspektywa powrotu do normalności w 2021 roku oraz kolejne rozsmarowanie w czasie spłat pomocy publicznej sprawiają, że perspektywy dla rynku pracy uległy ostatnio poprawie. Dalszy wzrost stopy bezrobocia w kolejnych miesiącach będzie minimalny (wyłączając efekty sezonowe), a w 2021 roku stopa bezrobocia będzie już spadać" - czytamy w opracowaniu.

mBank prognozuje też inflację średnioroczną w 2021 roku na poziomie 2,6 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
wisus54
4 lata temu
Nasza gospodarka jest lepsza od radzieckiej nawet,.. może..., chyba.... Ale propagandę to mamy lepszą!!!
Barb
4 lata temu
O ile PiS przeznaczy fundusz odbudowy na inwestycje wspierające rozwój, a nie tylko napędzające krótkotrwały popyt. Jak znam zycie, obecny rząd znów rozda kasę, a następcy będą zmuszeni zwracać Unii źle wydane pieniądze. Eksperci bankowi są ogromnymi optymistami. Na razie mamy tak duży zastój, iż szczerze wątpię w te podrasowane dane.
tv tak tak
4 lata temu
Prosperita
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
Polak
4 lata temu
w przyszłym roku urośnie o 3,8 proc.Ciekawe ile wyniesie inflacja.
Polak
4 lata temu
Tylko że zwykłym ludziom żyje się coraz gorzej bo jak nie korzystali z tych wzrostów gospodarczych tak korzystać nie będą.Cały ten wzrost zabiera inflacja i to z nawiązką , a co robi rząd , nic.Co robi glapa nic , niech szaraczki żrą kamienie, mohery się wyżywią.
maras21
4 lata temu
Polska w przyszłym roku przyspieszy - w kierunku bankructwa.
Twój nick
4 lata temu
W Związku Radzieckim zboże również rosło jak słupy energetyczne! Czasami nawet gęściej👍
Barb
4 lata temu
O ile PiS przeznaczy fundusz odbudowy na inwestycje wspierające rozwój, a nie tylko napędzające krótkotrwały popyt. Jak znam zycie, obecny rząd znów rozda kasę, a następcy będą zmuszeni zwracać Unii źle wydane pieniądze. Eksperci bankowi są ogromnymi optymistami. Na razie mamy tak duży zastój, iż szczerze wątpię w te podrasowane dane.