Eksperci bankowi z większym optymizmem patrzą na przyszły rok. mBank właśnie podwyższył prognozę wzrostu gospodarczego Polski na 2021 rok z 3 do 3,8 proc. Jednocześnie podtrzymał szacunki, wskazujące na tegoroczny spadek na poziomie 3,4 proc.
"Gospodarka odbije w 2021 roku, ale tempo ożywienia okrzepnie dopiero pod koniec roku i kolejne lata - z uwagi na transfery unijne - mogą być jednymi z najlepszych w polskim cyklu" - uważają ekonomiści mBanku.
Czytaj więcej: Polska z unijnego budżetu dostała na czysto 130 mld euro. Zobacz, jak zmieniły polską gospodarkę
Oceniają, że w krótkim terminie epidemia jeszcze o sobie przypomni, a obostrzenia epidemiczne pozostaną z nami (przy zmiennym natężeniu) do wiosny.
Według ekonomistów, konsumpcja prywatna w całym 2021 roku urośnie o 4,8 proc., a inwestycje o 0,5 proc.
Zakładają, że do czasu osiągnięcia odporności populacyjnej (naturalnie + szczepienia) minie wiele miesięcy, a do wiosny Polska będzie funkcjonować w ostrzejszym lub lżejszym reżimie epidemicznym (powrót silniejszych obostrzeń jest bardzo prawdopodobny po świętach i zakończeniu ferii).
Czytaj więcej: "Szokujące prognozy" Saxo Banku na 2021 rok. Koronawirus może mieć daleko idące konsekwencje
"Stąd też nie oczekujemy pełnego restartu konsumpcji w pierwszym kwartale, ale raczej w pierwszej połowie roku. Ważna jest też odpowiedź na następujące pytanie: czy konsumpcja, po nadrobieniu braków w pierwszej połowie roku, będzie natychmiastowo rosła tak szybko jak w przypadku wcześniejszych cykli? Naszym zdaniem nie" - wskazują.
Dodają, że początkowo problemem może być fundusz płac.
Perspektywy dla rynku pracy - zdaniem ekonomistów mBanku - uległy poprawie. Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie według nich 6,5 proc. na koniec tego i przyszłego roku.
Czytaj więcej: Gospodarka europejska kurczy się, a najbogatsi dalej się bogacą. Ci miliarderzy nie czują kryzysu
"Kolejne tarcze pomocowe, perspektywa powrotu do normalności w 2021 roku oraz kolejne rozsmarowanie w czasie spłat pomocy publicznej sprawiają, że perspektywy dla rynku pracy uległy ostatnio poprawie. Dalszy wzrost stopy bezrobocia w kolejnych miesiącach będzie minimalny (wyłączając efekty sezonowe), a w 2021 roku stopa bezrobocia będzie już spadać" - czytamy w opracowaniu.
mBank prognozuje też inflację średnioroczną w 2021 roku na poziomie 2,6 proc.