Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

PKB Polski. Ekonomiści mocno podnieśli prognozy na 2021 rok

18
Podziel się:

Już nie 3,6 proc., a 4,6 proc. wzrostu PKB w tym roku oczekują ekonomiści Credit Agricole. Dużo lepsza ocena perspektyw dla polskiej gospodarki wynika m.in. z zaskakujących wyników produkcji i spodziewanej wzmożonej konsumpcji.

PKB Polski. Ekonomiści mocno podnieśli prognozy na 2021 rok
Premier Mateusz Morawiecki może być zadowolony z najnowszych prognoz. (Flickr | Credit Agricole, Kancelaria Premiera | Credit Agricole)

"Oczekujemy, że dynamika PKB w 2021 roku wyniesie 4,6 proc. rok do roku" - wskazują ekonomiści Credit Agricole w raporcie opublikowanym we wtorek. Tym samym mocno zrewidowali swoje wcześniejsze, dużo bardziej pesymistyczne prognozy, które zakładały wzrost gospodarczy na poziomie 3,6 proc.

Choć podnieśli szacunki na 2021 rok, bez zmian pozostały prognozy na kolejny rok, który powinien być jeszcze nieco lepszy. PKB może wzrosnąć o kolejne 4,9 proc.

Eksperci banku wyraźny skok w prognozach tłumaczą głównie odnotowanym w marcu znacząco wyższym od oczekiwań wzrostem produkcji przemysłowej.

"Był on dużą niespodzianką w kontekście sygnalizowanych w badaniach koniunktury barier w postaci wąskich gardeł w globalnych łańcuchach dostaw, a więc niedoborów surowców, materiałów i półfabrykatów" - przyznają.

Dodają, że marcowe dane o produkcji wskazują, że bariery podażowe ograniczają aktywność w przemyśle w dużo mniejszym stopniu niż sygnalizowały to dane o koniunkturze, a w rezultacie wkład produkcji przemysłowej do wzrostu gospodarczego w całym 2021 roku będzie wyraźnie wyższy niż można było wcześniej przewidywać.

Zobacz także: Emerytura bez podatku. Ekspert ocenia odważny pomysł

Już w danych za kwiecień, które w tym miesiącu zaprezentuje GUS, można oczekiwać, że produkcja przemysłowa będzie ponad 40 proc. wyższa niż rok wcześniej. Wtedy zaliczyła gigantyczny zjazd w związku z pierwszą falą pandemii i lockdownem.

Credit Agricole przewiduje, że szybki wzrost produkcji będzie przekładał się na przyspieszenie eksportu.

"W naszej ocenie w ostatnich kwartałach nastąpiła geograficzna reorientacja procesu produkcji przez globalne przedsiębiorstwa europejskie, m.in. w celu zwiększenia bezpieczeństwa łańcuchów dostaw. Reorientacja ta jest korzystna dla polskich przedsiębiorstw, które zwiększyły sprzedaż do dotychczasowych klientów lub nowych odbiorców, np. poprzez częściowe przejmowanie roli dostawcy komponentów/materiałów od przedsiębiorstw zlokalizowanych w Chinach" - wskazują ekonomiści.

Mocna konsumpcja

Drugim kluczowym czynnikiem oddziałującym w kierunku podniesienia prognoz PKB jest spodziewane wyższe od wcześniejszych oczekiwań tempo wzrostu konsumpcji.

"Analiza raportów Google na temat przemieszczania się wskazuje, że restrykcje administracyjne wprowadzane przez rząd mają znacząco mniejszy wpływ na mobilność społeczeństwa niż rok temu. Oznacza to, że negatywny wpływ restrykcji administracyjnych na konsumpcję słabnie" - czytamy w raporcie.

Ekonomiści liczą, że w drugim kwartale konsumpcja będzie ponad 10 proc. wyższa niż w tym samym okresie poprzedniego roku. W drugiej połowie roku może ustabilizować się w okolicach 4 proc.

Zakładają przy tym, że ewentualne obostrzenia wprowadzone jesienią tego roku (w trakcie spodziewanej czwartej fali pandemii) będą dużo łagodniejsze niż te obserwowane dotychczas. Tym samym ich negatywny wpływ na tempo wzrostu konsumpcji i PKB będzie ograniczony.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
WYRÓŻNIONE
Slabiutko
4 lata temu
HAHAHA, no to super artykul. Widzocznie Lewica nie poprze PiS i juz kombiunija z obiecankami przedwyborczy,i. Na czym ten wzrotst PKB bedzie napedzany ? Na konsumpcji ?
TłustyObajt
4 lata temu
Inflacja, inflacja to nasza nowa racja!
Adam N 1973
4 lata temu
Totalni się na to nie godzą!! Ma być Polska w ruinie!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (18)
Rudnik
4 lata temu
Nic tak nie mobilizuje ludzi do roboty jak wysokie stopy procentowem. Przy niskich stopach PKB spada w dół.
ben
4 lata temu
no i co z tego że mamy wzrost pkb to mamy inflacje wydaje mi się że jest bezrobocie ukryte i dla tego mamy najniższe bezrobocie w uni europejskiej
Fake ekonomis...
4 lata temu
Ja tylko bym chciał żeby w Polsce były takie zarobki jak w Europie Zachodniej Mam gdzieś ile Polska będzie miała PKB
oolo
4 lata temu
Może ci fachowcy pomylili wzrost PKB ze wzrostem inflacji?
taka prawda
4 lata temu
Jedyny pewny wzrost w Polsce sekciarzy smoleńskich, to nieustający wzrost cen.