Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

PKB Polski przyspieszyło w czwartym kwartale. Ekonomista prognozuje rychłe spowolnienie

3
Podziel się:

W czwartym kwartale PKB Polski urosło nawet o 7 proc. - prognozuje ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz. W rozmowie z Polską Agencją Prasową tonuje jednak nadmierny optymizm i wskazuje, że w najbliższych kwartałach nasz kraj czeka spowolnienie gospodarcze. - To spowolnienie nie będzie może drastyczne, ale będzie systematyczne - tłumaczy.

PKB Polski przyspieszyło w czwartym kwartale. Ekonomista prognozuje rychłe spowolnienie
PKB Polski za czwarty kwartał wzrośnie o 7 proc. - nie ma wątpliwości ekonomista Banku Pekao (zdj. ilustracyjne) (PAP, PAP/Albert Zawada)

We wtorek Główny Urząd Statystyczny poda dane dotyczące wzrostu PKB w czwartym kwartale 2021 r. Wcześniej GUS podał szybki szacunek wzrostu gospodarczego w całym ubiegłym roku, a wyniósł on 5,7 proc. Na podstawie tych danych prognozy przedstawił ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz, gdyż - jak stwierdził - na podstawie udostępnionych informacji można z "niezłą precyzją wyliczyć" wzrost PKB za ostatni kwartał.

Z jednej strony dane roczne i kwartalne podawane są z pewną dokładnością, więc jest pewien przedział niepewności. Z drugiej jednak trudno się spodziewać, żeby GUS przez ostatnie 2 tygodnie otrzymał tyle nowych danych, aby to zmieniło radykalnie wcześniejsze wyliczenia. Sądzimy więc, że wzrost PKB w czwartym kwartale wyniósł 7 proc. - powiedział PAP Piotr Bartkiewicz.

W 2022 r. spadek tempa wzrostu

Nadmierny optymizm jest jednak niewskazany. Ekonomista bowiem prognozuje, że w 2022 r. możemy spodziewać się spadku tempa wzrostu gospodarczego.

Zobacz także: Co dalej z inflacją? "Redukcja nie może być bezbolesna"
To spowolnienie nie będzie może drastyczne, ale będzie systematyczne i dane za czwarty kwartał 2022 r. będą bliżej 2 proc. W całym roku bieżącym wzrost gospodarczy będzie na poziomie 4 proc. - powiedział Piotr Bartkiewicz.

Wymienia trzy czynniki, które przyczynią się do spowolnienia: negatywne efekty inflacji, wzrost stóp procentowych (co będzie już odczuwalne w horyzoncie czterech kwartałów) oraz problemy z inwestycjami publicznymi.

- W tym ostatnim przypadku chodzi m.in. o opóźnienia w napływie środków unijnych, bo przecież nadal nie wiemy, kiedy środki z Krajowego Planu Odbudowy się pojawią. Ale są też problemy z inwestycjami niezależnie od pieniędzy unijnych, chodzi np. o koleje czy energetykę, gdzie inwestycje idą opornie. Te czynniki będą negatywnie wpływać na rozwój gospodarki - ocenił ekonomista Banku Pekao

Gospodarka Polski przyspieszyła po recesji

W całym 2021 r. nasza gospodarka urosła o 5,7 proc. - wynika ze wstępnych szacunków GUS. Nie tylko zdecydowanie przebiła wynik sprzed roku, gdy w związku pandemią wskaźnik zaliczył spadek o 2,5 proc., ale też osiągnęła najwyższe tempo wzrostu od 2007 roku.

Ekonomiści zauważają, że dynamiczne odbicie nastąpiło po najgorszym czasie od lat. Mówią o efekcie niskiej bazy. W 2020 r. polska gospodarka była w poważnym kryzysie z powodu pandemii i po raz pierwszy od wielu lat się skurczyła. Dlatego do porównań PKB poprzeczka była zawieszona nisko.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Ludzie!
3 lata temu
Polskie firmy odnotowały rekordowe zyski, więc gdzie kryzys? Dostały za dużo pieniędzy z tarcz, więc zaczęły wydawać kasę napędzając inflację wynikającą z nadmiernego popytu. Tak jest prawie na całym świecie. Kto ustawia się w kolejkach po mercedesy - na pewno nie dziadki i pięćsetplusowcy. W USA jest to samo. Latają odrzutowcami kupionymi za kasę z tarcz do Waszyngtonu z pretensjami, że dostali za mało. Po prostu cały świat przyjął że jak się pomoże biznesowi, to on pomoże pracownikom. Tak to nie działa. W ten sposób kryzys będzie, tylko później. Do tego długi państw w tym Polski, rozrastają się w zawrotnym tempie. .
DRUKARKA+
3 lata temu
Ciekawy kto korzysta ze wzrostu wywołanego dodrukiem pieniądza bez pokrycia? Na pewno nie ja i moje otoczenie które coraz bardziej biednieje.
Was
3 lata temu
Nie znam sie na gospodarce Keanu bo ta dziedzina dla mnie Inca jak to sie mowi nie praca mnie za to aby rozpatrywac sprawy spoleczne jak zaplace to sie zobaczy
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
DRUKARKA+
3 lata temu
Ciekawy kto korzysta ze wzrostu wywołanego dodrukiem pieniądza bez pokrycia? Na pewno nie ja i moje otoczenie które coraz bardziej biednieje.
Ludzie!
3 lata temu
Polskie firmy odnotowały rekordowe zyski, więc gdzie kryzys? Dostały za dużo pieniędzy z tarcz, więc zaczęły wydawać kasę napędzając inflację wynikającą z nadmiernego popytu. Tak jest prawie na całym świecie. Kto ustawia się w kolejkach po mercedesy - na pewno nie dziadki i pięćsetplusowcy. W USA jest to samo. Latają odrzutowcami kupionymi za kasę z tarcz do Waszyngtonu z pretensjami, że dostali za mało. Po prostu cały świat przyjął że jak się pomoże biznesowi, to on pomoże pracownikom. Tak to nie działa. W ten sposób kryzys będzie, tylko później. Do tego długi państw w tym Polski, rozrastają się w zawrotnym tempie. .
Was
3 lata temu
Nie znam sie na gospodarce Keanu bo ta dziedzina dla mnie Inca jak to sie mowi nie praca mnie za to aby rozpatrywac sprawy spoleczne jak zaplace to sie zobaczy