Dane GUS o wzroście gospodarczym okazały się lepsze, niż podawała we wtorek minister finansów Teresa Czerwińska. Nie 4,5 proc. jak twierdziła, ale PKB był wyższy o 4,6 proc. rok do roku - podał GUS w tak zwanym szybkim szacunku. Cała gospodarka wytworzyła łącznie wartość 2 115,7 mld zł.
To najwolniejsze tempo wzrostu od drugiego kwartału 2017. Od tamtego czasu przez pięć kwartałów mieliśmy tempo ponad pięcioprocentowe. A przecież budżetowi trzeba pieniędzy na "piątkę Kaczyńskiego". Wszystko zależy teraz od wzrostu PKB, bo dziura VAT została już skutecznie zalepiona.
Zobacz też: Duże opóźnienia w budowie kluczowych dróg w Polsce. "Kwestia nawet roku w plecy"
W porównaniu z poprzednim kwartałem, według danych wyrównanych sezonowo, PKB wzrosło o 1,4 proc. I to już jest informacja bardzo dobra. To jeden z najwyższych wzrostów w historii. W historii było tylko sześć kwartałów z lepszym wzrostem liczonym kwartał do kwartału.
Porównując dane niewyrównane sezonowo i te wyrównane, gdzie GUS bada różnicę w liczbie dni roboczych, można śmiało zaryzykować twierdzenie, że na spowolnienie kluczowy wpływ miał późniejszy termin świąt Wielkiej Nocy w tym roku. Po prostu przesunęliśmy zakupy z marca na kwiecień. W ten sposób pozytywny efekt konsumpcji na wskaźnik PKB ujawni się prawdopodobnie w drugim kwartale.
Z drugiej strony minister Czerwińska we wtorek stwierdziła: - Spodziewałabym się niższej dynamiki w kolejnych kwartałach, ale to spowolnienie będzie łagodne.
Więcej danych na temat PKB, tj. co zadecydowało o spowolnieniu: czy mniejsza konsumpcja, inwestycje, czy może handel zagraniczny, poznamy dopiero 31 maja, kiedy GUS poda już poszerzone informacje.
To co już wiadomo, to wzrost w pierwszym kwartale eksportu o 7,6 proc. i importu o 5,4 proc., czyli poprawa bilansu handlowego, a także wzrost sprzedaży detalicznej o 5 proc. - dużo wolniejszy niż rok temu (+8,4 proc.). Produkcja przemysłu rosła o 6,1 proc. w porównaniu z 5,6 proc. rok temu. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną spadku dynamiki gospodarki jest konsumpcja.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl