Można wstrzymać tylko te decyzje Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, które zostaną wykonane przed ich uprawomocnieniem - stwierdza Orlen w stanowisku, którego odpis trafił do Biura Rzecznika.
"Taka wykonalność może wynikać albo z faktu nadania decyzji rygoru natychmiastowej wykonalności, albo z przepisu ustawy. Regułą jest jednak to, że decyzje prezesa UOKiK stają się wykonalne dopiero po wyczerpaniu sądowego trybu odwoławczego" - napisano w tym stanowisku.
Koncern wskazuje, że decyzja prezesa UOKiK-u nie była opatrzona rygorem natychmiastowej wykonalności, choć ulegała realizacji z chwilą jej wydania. Zdaniem Orlenu "ewentualne wstrzymanie wykonalności" decyzji o przejęciu przez koncern naftowy spółki Polska Press byłoby "konstrukcyjnie wadliwe i niedopuszczalne".
Orlen w swoim stanowisku stwierdza, że wniosek RPO wykroczył poza zakres dopuszczony w przepisach. Dlaczego? Gdyż poza wstrzymaniem wykonalności decyzji Rzecznik domaga się także zakazu wykonywania przez Orlen praw udziałowych w spółce mediowej.
Rzecznik Praw Obywatelskich odwołał się do sądu od decyzji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który wyraził zgodę na zakup grupy wydawniczej Polska Press przez PKN Orlen. "Prezes UOKiK nie zbadał, czy efektem nie będzie niedopuszczalne ograniczenie wolności prasy" - czytamy w komunikacie Biura RPO.
Prezes UOKiK zapewnia w stanowisku, które w sobotę pojawiło się na stronie internetowej regulatora, że zanim wydał decyzję umożliwiającą Orlenowi przejęcie Polska Press, przeanalizował dokładnie skutki, jakie koncentracja może mieć dla stanu konkurencji na rynku medialnym. Dodaje, że na uwzględnianie innych przesłanek nie pozwalają mu przepisy.
Państwowego giganta skusił szeroko rozumiany rynek prasy. W listopadzie zeszłego roku Orlen przejął Ruch, czyli przedsiębiorstwo handlu detalicznego, kojarzone przede wszystkim z dystrybucją prasy.
UOKiK udzielił zgody na powyższą transakcję na początku marca. Tym samym PKN Orlen stał się właścicielem 20 z 24 wydawanych w Polsce dzienników regionalnych oraz blisko 120 tygodników lokalnych.