Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Płacą fortunę za szansę na mieszkanie. Za Odrą dramat na rynku nieruchomości

202
Podziel się:

Kłopot z cenami i dostępnością mieszkań w Niemczech jest znany nie od dziś. Ludzką stronę problemu opisał jeden z użytkowników platformy X, odnosząc się do reportażu na ten temat zamieszczonego na YouTube. Jak pisze, Niemcy są gotowi zapłacić nawet 25 tys. euro odstępnego, aby zdobyć mieszkanie.

Płacą fortunę za szansę na mieszkanie. Za Odrą dramat na rynku nieruchomości
Niemcy ustawiają się w długie kolejki, by wynająć mieszkanie (Licencjodawca, Gunnar Klack, x.com)

Niemiecki rynek nieruchomości boryka się z poważnym problemem niedoboru mieszkań na wynajem, szczególnie w Berlinie. Sytuację skomentował na swoim profilu w mediach społecznościowych autor kryjący się pod pseudonimem "Rentier z wykresem". Omówił reportaż youtuberki o pseudonimie Desy, dotyczący niedoboru mieszkań za Odrą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Europa skręca w prawo. "Przerażające". Niemcy komentują wyniki wyborów

Mieszkania w Niemczech problemem. 25 tys. euro odstępnego

Autor wpisu podkreśla, że w Niemczech tworzą się gigantyczne kolejki chętnych na oglądanie lokali wystawionych do najmu. Młode pary, zdesperowane w związku z brakiem ofert, umieszczają w przestrzeni miejskiej ogłoszenia, licząc na znalezienie w ten sposób upragnionego mieszkania.

Skala popytu jest ogromna. Na jedno oferowane mieszkanie przypada nawet dwa tysiące zainteresowanych najemców. Niektórzy są w stanie zapłacić za samo prawo do wynajęcia lokalu odstępne w wysokości 25 tysięcy euro. Podjęcie decyzji o najmie musi nastąpić błyskawicznie, zanim ktoś inny przejmie ofertę, a ogłoszenie zniknie - czytamy we wpisie.

Jednocześnie, jak zauważa autor, nowe inwestycje mieszkaniowe przeżywają zapaść. Deweloperzy wstrzymują się z budową, gdyż przestało im się to opłacać. Problemem jest także brak gruntów pod zabudowę oraz wszechobecna biurokracja, która znacząco wydłuża proces realizacji inwestycji.

"Po prostu nie można znaleźć mieszkania"

Reportaż dołączony do wpisu ukazuje poważne problemy mieszkaniowe za Odrą. Padają w nim liczne wypowiedzi berlińczyków, którzy nie mogą znaleźć swojego M.

- Coś jest poważnie nie tak z rynkiem mieszkaniowym w Berlinie. Niedobór mieszkań staje się jednym z największych problemów społecznych w tym kraju. Po prostu nie można znaleźć mieszkania - mówi bohaterka materiału, która od miesiąca bezskutecznie poszukuje lokum. Przyznaje, że jest już na skraju wyczerpania.

Trzy minuty na odpowiedź

Osoba starająca się o mieszkanie wyjaśnia, że gdy tylko na portalu ImmoScout pojawia się nowe ogłoszenie, "wszyscy rzucają się na nie jak wygłodniałe drapieżniki"

Jeśli nie uda ci się wysłać aplikacji w ciągu pierwszych trzech minut, to zapomnij. Ogłoszenie znika po kilku minutach - słyszymy w reportażu.

Kolejna osoba zwraca uwagę na to, że bez płatnej subskrypcji ImmoScout Plus aplikowanie nie ma sensu. - To nie jest opcja, lecz warunek. Musisz wykupić członkostwo premium. Wiem, że wszyscy je mają, ale właśnie dlatego ty też jesteś niejako zmuszony, by je mieć - mówi.

"Konkuruje się z 2500 osób. Minuta na oglądanie"

W reportażu pada też wypowiedź dotycząca tego, że samo tylko otrzymanie zaproszenia na oglądanie mieszkania już jest sukcesem. - Nikt mi nie uwierzy, ale mam umówione oglądanie mieszkania. W Berlinie to już osiągnięcie - chwali się bohaterka materiału, dodając, że za każdym razem konkuruje się z około 2500 osobami.

Inna osoba stwierdziła, że nawet jeśli uda się w końcu umówić na oglądanie mieszkania, to okazuje się, że wizytujących jest mnóstwo. - Co minutę przez lokal przewija się tłum ludzi. Musisz konkurować ze wszystkimi tymi osobami - wyjaśnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
nieruchomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(202)
WYRÓŻNIONE
hahaha
6 miesięcy temu
Jakoś migranci dostają bez problemu. Nie ma tylko dla Niemców.
healer
6 miesięcy temu
hmmm...i ANI SŁOWA że ponad milion komunalnych mieszkań w Niemczech, normalnie dawniej dostępnych w dosyć szybkim trybie, zostały przeznaczone dla inżynierów i doktorów?? Niemcy maja ich ok 6-7 milionów , część "zasiedzona "od lat 60-tych i 70-tych. Ale te ponad 2 miliony przybyłe po 2015 zagarnęły całą pulę dostępną do tej pory dla gorzej sytuowanych Niemców. No i co roku przybywa kolejne 300-400 tys. i po pozytywnym przejściu procedury azylowej też trzeba ich gdzieś upchnąć. Więc ubożsi Niemcy są skazani na najem prywatny. Nie trzeba być wielkim ekonomistą żeby wiedzieć co się dzieje gdy spada podaż a rośnie popyt??
aelithe
6 miesięcy temu
Skoro miasto Berlin ma tysiące mieszkań dla inżynierów z Afryki specjalizujących się w pobieraniu HARZT 4 , to się dziwicie sytuacji.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (202)
Trti
4 miesiące temu
Ciekawe bo mają rekordową ilość wybudowanych nowych mieszkań.
logiczny z zk
5 miesięcy temu
Kiedy cukier zamieni się w brązowy karmel, zawartość patelni przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i rozkładamy orzechy w jednej warstwie. Odstawiamy do wystygnięcia. Czas na kapustę. Kroimy ją na cienkie paski. Najlepiej nożem, by potem kawałki przyjemnie chrupały. Pokrojoną kapustę przekładamy do miski, dodajemy sól i dłońmi przez dłuższą chwilę je miętoliły, by nieco zmiękły. Odstawiamy na bok. Jabłka, najlepiej twarde i kwaskowane, kroimy na cienki plastry, następnie na długie i cienkie kawałki. Przekładamy do miski i spryskujemy sokiem cytrynowym. Czas na sos. Do naczynia wlewamy olej, sok cytrynowy, dodajemy sól, świeżo zmielony czarny pieprz. Nie zapominamy o musztardzie - polecam Ci miodową. Wszystko mieszamy na jednolitą emulsję. Wystudzone orzechy rozdzielamy na pojedyncze kawałki. Do kapusty dodajemy pokrojone jabłka. Wlewamy sos. Wszystko dokładnie mieszamy. Teraz dodajemy orzechy i krótko ponownie mie
No Credit
6 miesięcy temu
Kalafiora podziel na małe kawałki. Gotuj na parze przez 3 minuty (możesz też kalafiora ugotować w osolonej wodzie). Wyjmij z naczynia, odstaw na bok. Obraną cebulą pokrój na drobną kosteczkę. Na patelni rozgrzej olej, dodaj cebulę i smaż na średnim ogniu 2-3 minuty, cały czas mieszając. Gdy cebula stanie się szklista (ale nie zrumieniona!) dodaj ryż. Całość mieszając smaż, aż wszystkie ziarenka pokryją się tłuszczem. Wlej wino, wymieszaj, gotuj pół minuty (możesz nie dodawać wina i od razu ryż zalać bulionem) Dodaj pierwszą szklankę bulionu i dalej gotuj na średnim ogniu cały czas mieszając, aż do wchłonięcia płynu. Wlewaj porcjami pozostały bulion - za każdym razem po wchłonięciu poprzedniej porcji. Kontynuuj gotowanie i dolewanie bulionu, aż ryż będzie "al dente. Dodaj kalafiora, wymieszaj, trzymaj na średnim ogniu przez 2 minuty, cały czas delikatnie mieszając. Zestaw z ognia, dodaj łyżkę masła oraz parmezan, dopraw świeżo zmielonym pieprzem (i ewentualnie solą, jeśli bulion nie był słony) wymieszaj, odstaw na kilkach chwil, by smaki się wymieszały. Pomidora pokrój na ćwiarki, usuń sok i nasiona, następnie pokrój na drobną kostkę. Porcje risotto przełóż na talerze, posyp kawałkami pomidora i parmezanem.
Pomoc jest
6 miesięcy temu
Grupa granica...oni wam pomogą znaleźć lokum i zasiłek.
Wujek
6 miesięcy temu
Dlatego UE chce zlikwidować własność mieszkań. Będą wynajmowane na godziny.
...
Następna strona