"Mam dostęp do tego kanału, nie oglądam go i nie życzę sobie, by pieniądze z mojego abonamentu szły na tę stację – napisali do serwisu wirtualnemedia.pl jego czytelnicy.
Biuro prasowe firmy Play odpowiedziało serwisowi, że "zapisy umów między nadawcami i operatorami są objęte ścisłą tajemnicą".
- TV Republika jest kanałem łatwo dostępnym w lokalnych multipleksach naziemnych i w internecie, nie ma więc racjonalnego powodu, aby operatorzy płacili za umieszczenie takiego kanału w swojej ofercie. W takim przypadku to raczej stacja zabiega o jej uwzględnienie w ofercie operatorów, ponieważ zwiększa to jej zasięg - komentuje w rozmowie z wirtualnemedia.pl Marek Sowa, były wiceprezes sieci kablowej UPC Polska.
Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska w rozmowie z serwisem przyznaje jednak, że kanał "TV Republika nie jest bezpłatny dla dystrybutorów". Nie wiadomo jednak, jak duże są to opłaty.
TV Republika traci reklamodawców
TV Republika traci reklamodawców od kilku tygodni. Po kontrowersyjnych wypowiedziach jej gości coraz więcej firm dołącza do bojkotu.
Chodzi m.in. o wypowiedź satyryka i publicysty Jana Pietrzaka, który powiedział: "Mam okrutny żart z tymi imigrantami, że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy (...) tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie przez Niemców, ponieważ nielegalni nie są ci ludzie, którzy uciekają do lepszego świata. Nielegalne są te władze, które ich wpuszczają, czyli nielegalni są Niemcy".
Kilka dni później Marek Król dodał, że imigrantów można "zaczipować jak psy". Natomiast poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak porównał imigrantów do "niepotrzebnych odpadów".
W efekcie ze współpracy z telewizją, której prezesem jest Tomasz Sakiewicz, zrezygnowały m.in.: Ikea, Carrefour Polska, Adamed Pharma, Pyszne.pl, Skoda, OtoDom, Santander, Master Card, Tarczyński oraz Aflofarm.