Budowa domu to ogromna inwestycja. Dla wielu Polaków jedna z najważniejszych w życiu. A decyzje dotyczące technologii użytej do budowy lub gruntownego remontu nieruchomości są ważne nie tylko z powodu kosztów, ale także kwestii prawnych.
Unia zdeterminowana. Cel? Koniec paliw kopalnych
Unia Europejska planuje zmiany dotyczące swojej polityki na lata i dekady. Dotyczy to również tak kluczowej kwestii, jak polityka klimatyczna. W tym kontekście warto pamiętać, że unijne prawo reguluje także kwestie związane z ogrzewaniem domów. Nikt kto buduje instalację grzewczą w 2022 roku, nie chce jej wymieniać w ciągu najbliższych miesięcy lub lat. Oto co warto mieć zatem na uwadze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaprezentowany w 2021 r. przez Komisję Europejską Pakiet Fit for 55, czyli plan redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 r., zakłada różne rozwiązania prawne. Wśród nich są wytyczne dotyczące pieców, którymi ogrzewane są europejskie budynki. Ale to nie wszystko, także poszczególne gminy mają własne lokalne przepisy dotyczące smogu.
Co to oznacza w praktyce dla Kowalskiego, który stawia swój wymarzony dom na działce kupionej np. gdzieś pod lasem? Na pewno konieczność dokładnego zapoznania się nie tylko z aktualnym prawem, ale także potencjalnymi zmianami, które mogą wejść w życie w najbliższych latach.
Ostatnie lata pieców gazowych w Europie?
Informacją, która zelektryzowała w ostatnich tygodniach Polaków, była propozycja Brukseli dotycząca pieców gazowych.
Data końcowa dla "samodzielnych" kotłów na paliwa kopalne będzie wprowadzana do 2029 roku – czytamy w informacji KE.
Jak pisaliśmy już w money.pl, nie oznacza to, że automatycznie takie piece staną się na terenie UE nielegalne. Ale znaczy to, że w 2029 r. miałby wejść w życie zakaz wprowadzania na rynek, czyli mówiąc wprost: sprzedaży, także pieców gazowych. To może skomplikować sytuację osób, które w ostatnich latach wymieniały swoje piece właśnie na gazowe w ramach akcji zmniejszania emisyjności polskich gospodarstw domowych.
Jednak powtórzymy raz jeszcze: jeżeli wybudujemy nasz dom w tym roku i wyposażymy go w instalację grzewczą zasilaną gazem, to nie stanie się ona nielegalna w 2029 roku. Natomiast warto wziąć pod uwagę, że paliwo gazowe od ponad roku z taniego zamieniło się na ekstremalnie drogie. Wszystko z powodu napiętej sytuacji geopolitycznej i trudnych relacji z Rosją, która wcześniej przez lata uzależniała Europę od swojego gazu. A dodatkowo kierunek wyznaczony przez Brukselę: odchodzenie od kotłów na paliwa kopalne, w tym gaz, jest wyraźny i w tym momencie brakuje jedynie konkretów. Ale te zapewne w najbliższych latach się pojawią.
Węgiel na ostatniej prostej
Warto też zwrócić uwagę na zapisy dotyczące Krajowego Programu Ochrony Powietrza. Jeszcze w lutym, o czym donosił portal Niebezpiecznik, pojawiły się propozycje zmian przygotowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Według tych założeń Polska ma wprowadzić zakaz korzystania z węgla kamiennego w miastach do 2030 r., a na terenach wiejskich - do 2040 r. To informacja kluczowa, ponieważ jeżeli zdecydujemy się na instalację węglową, to po 2030 roku może to być dla nas spory problem.
Polskie miasta chcą czystego powietrza
Jak już wspomnieliśmy, oprócz centralnych regulacji mamy także lokalne rozwiązania prawne. W 14 województwach samorządy przyjęły tzw. uchwały antysmogowe.
Określają w nich, w jakich terminach należy dokonać wymiany przestarzałych instalacji grzewczych oraz w jakim czasie na danym terenie będzie wprowadzany zakaz lub ograniczenie korzystania z określonych paliw.
Na przykład we Wrocławiu do lipca 2024 roku mieszkańcy będą musieli wymienić kotły i piece, które nie spełniają norm emisyjnych PN-EN 303-5:2012. A do lipca 2028 roku będzie to dotyczyć pieców, które nie spełniają także normy 4 i 5.
Natomiast od początku stycznia 2023 r. w całej Małopolsce (poza Krakowem) zaczną obowiązywać przepisy wojewódzkiej uchwały antysmogowej. Zgodnie z dokumentem, do końca 2022 r. mieszkańcy muszą zlikwidować kotły niespełniające unijnych norm, tzw. kotły bezklasowe. Do końca 2026 r. muszą natomiast pozbyć się kotłów klasy 3 i 4, użytkowane będą mogły być za to kotły klasy 5 – na pelet lub tzw. ekogroszek.
W Sopocie od stycznia 2024 r. będzie wprowadzony zakaz palenia węglem i drewnem. Wyjątkiem będą kominki spełniające wymogi dyrektywy Ecodesign.
Zmiany szykują się też na Mazowszu. W kwietniu tego roku samorząd mazowiecki nakreślił daty odejścia od węgla. W Warszawie ten zakaz ma obowiązywać od października 2023 r., a w powiatach ościennych od początku 2028 r.
Zmian nie da się uniknąć. Warto uwzględnić je przy podejmowaniu decyzji, bo jeśli tego nie zrobimy, możemy narazić się na dodatkowe koszty.