Mimo że rząd zachęca do pozostania w te wakacje w kraju, część Polaków (ok. 4 proc.) już wyjechała lub zamierza wyjechać na urlop za granicę. Z myślą o nich ubezpieczyciele zmienili dotychczasową strategię i zaczynają ubezpieczać turystów wyjeżdżających na zagraniczne wakacje również od następstw zakażenia się wirusem SARS-CoV-2.
Do tej pory większość polis turystycznych wykluczała pokrycie kosztów leczenia w przypadku chorób zakaźnych, w tym COVID 19.
Jest w czym wybierać
W biurach podróży wraz z ofertą wczasów można już nabyć polisę, która będzie chroniła nas za granicą na wypadek zakażenia wirusem nawet do miliona zł. "Covidowe polisy" cieszą się wśród wyjeżdżających ogromnym zainteresowaniem.
- Praktycznie nie zdarza się, by nasi klienci kupowali teraz zagraniczne wyjazdy bez dodatkowej polisy turystycznej obejmującej również koszty leczenia w przypadku zakażenia SARS-CoV-2 - podkreśla Maciej Szczechura, członek zarządu biura podróży Rainbow i dodaje: - Zawarliśmy porozumienie z ubezpieczycielem, że ochroną na wypadek zakażenia koronawirusem zostaną automatycznie objęci również ci nasi klienci, którzy wykupili polisy rozszerzone jeszcze przed ogłoszeniem pandemii, a ich wyjazd nie doszedł jeszcze do skutku.
Jak wyjaśnia, jego biuro sprzedaje polisy Europa Ubezpieczenia. Opcja rozszerzona z ochroną na wypadek zachorowania na COVID-19 kosztuje już od 8,70 zł za każdy dzień i co ważne, obejmuje też osoby przewlekle chore, których leczenie jest dużo droższe niż osób zdrowych.
Jeśli lecimy na wakacje czarterowym lub rejsowym samolotem touroperatora, ubezpieczenie działa już od chwili przekroczenia granicy. Jednak jeśli wykupiliśmy wczasy z dojazdem własnym, ubezpieczenie wykupione w Rainbow nie obejmie już samej podróży i zacznie działać dopiero po zameldowaniu się w hotelu.
Jak przyznają ubezpieczyciele, sytuacja na rynku oraz silna konkurencja wymusiły zmianę ich podejścia do COVID-19.
- Na początku pandemii wyłączaliśmy spod ubezpieczenia sukcesywnie te kraje, które były najbardziej dotknięte koronawirusem, a od początku kwietnia zdecydowaliśmy o całkowitym wyłączeniu ochrony na wypadek zachorowania na COVID-19 dla nowych polis turystycznych. Wraz z otwarciem polskich granic i normowaniem się sytuacji epidemiologicznej chcemy zaoferować ochronę przed koronawirusem klientom, którzy chcą spędzić urlopu zagranicą – tłumaczy Mariusz Gawrychowski, rzecznik prasowy Europa Ubezpieczenia i dodaje, że ich "covidowe polisy" na razie będzie sprzedawał Rainbow, ale z czasem będą one dostępne także u innych partnerów firmy oraz na platformie internetowej ubezpieczyciela.
Również w biurze podróży Itaka wraz z zagraniczną ofertą można wykupić pakiet rozszerzony ubezpieczenia turystycznego, które oferuje ERGO Ubezpieczenia Podróży.
Za dodatkowe 40 zł tygodniowo w przypadku dorosłego i 20 zł – za dziecko, ubezpieczyciel gwarantuje zwrot poniesionych kosztów związanych z leczeniem COVID-19 do kwoty 50 tys. zł. Opcje rozszerzone "complex" i "prestige" obejmują osoby przewlekle chore.
Kiedy jedziesz za granicę „solo”
Wyjeżdżając za granicę można ubezpieczyć się też od koronawirusa indywidualnie. Od chwili ogłoszenia pandemii w Polsce Warta sprzedała już 20 tys. takich polis. Dzienny średni koszt ubezpieczenia turystycznego wynosi poniżej 10 zł za osobę przy założeniu, że minimalna kwota za polisę to 20 zł.
Przykładowo: wyjazd turystyczny z polisą bez żadnych rozszerzeń na osiem dni do Niemiec, Grecji, Chorwacji i Czech to ok. 71 zł (ok. 8,87 zł dziennie), natomiast za Włochy i Francję jednorazowa składka wyniesie 77 zł (ok. 9,60 zł dziennie).
- Ubezpieczenie turystyczne pokryje koszty leczenia w razie zachorowania na koronawirusa podczas podróży zagranicznej bez względu na to, czy pandemia została w danym kraju oficjalnie ogłoszona, czy nie – podkreśla Dawid Korszeń, rzecznik prasowy Warty i dodaje: - Będzie ono traktowane jako nagłe zachorowanie za granicą, a więc ubezpieczony może liczyć na pomoc medyczną do wysokości sumy ubezpieczenia kosztów leczenia, czyli nawet milion zł. Co ważne, ta ochrona działa już w podstawowej wersji naszego ubezpieczenia.
Jak informuje rzecznik Warty, ubezpieczenie wykupione jeszcze na obszarze Polski działa bezzwłocznie i jest uruchamiane już po przekroczeniu granicy naszego kraju, natomiast jeśli kupujemy je będąc już zagranicą, działa dopiero kolejnego dnia od zakupu.
Czytaj też: Czy wakacje w Grecji będą możliwe w tym roku?
Ubezpieczenie dla każdego
Warto pamiętać, że każdy, kto ma ubezpieczenie zdrowotne w kraju, może i powinien przed wyjazdem zagranicznym zgłosić się do Narodowego Funduszu Zdrowia po tzw. turystyczny EKUZ.
Wyrobienie karty ubezpieczeniowej jest proste, wystarczy wypełnić krótki formularz i wysłać go poprzez platformę internetową np. www.gov.pl. Trzeba jednak posiadać bezpieczny profil lub e-dowód. Numer ubezpieczenia dostaniemy w ciągu 5 dni roboczych na podanego we wniosku maila.
Można również wypełnić tradycyjnie formularz i złożyć go w oddziale NFZ lub wysłać pocztą zaznaczając, jak chcemy odebrać ubezpieczenie. Samo przyznanie numeru jest bezpłatne.
Dlaczego warto mieć turystyczny EKUZ? Jak wyjaśnia Sylwia Wądrzyk, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej NFZ, uprawnia nas on do bezpłatnego leczenia na obszarze całej Unii Europejskiej i Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w przypadku nagłych przypadków i zachorowań, włączając w to COVID-19.
Oznacza to, że NFZ pokryje nasze tzw. koszty rzeczowe, czyli leczenia, w tym leczenia szpitalnego, opieki ambulatoryjnej oraz opieki lekarza w domu, ale nie zapłaci za leki, które musimy wykupić albo dodatkowe badania.
- W przypadku nagłego zachorowania jesteśmy objęci takim samym ubezpieczeniem zdrowotnym, jak obywatele kraju, do którego się udajemy na wakacje. Płacimy tylko za to, za co i oni współpracą - przypomina Wądrzyk.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl