Potencjalne zwolnienia byłyby wynikiem kryzysu gospodarczego i wstrzymania rejsów pasażerskich - informuje RMF FM. Z tego powodu LOT zaproponował załodze obniżenie wynagrodzeń - nawet o 70 proc. W wielu przypadkach oznacza to obniżenie podstawy wynagrodzenia do 2600 zł brutto miesięcznie, nawet na 3 lata. Negocjacje trwają, ale związkowcy nie godzą się na proponowane warunki.
- Ludzie nas do tego nie upoważnili, w związku z tym nie podpiszemy tego porozumienia i prawdopodobnie skończy się zwolnieniami grupowymi - powiedziała RMF FM wiceszefowa związku zawodowego Agnieszka Szelągowska.
Zarząd LOT-u odpowiedział rozgłośni, że priorytetem spółki i jedynym rozważanym scenariuszem jest utrzymanie miejsc pracy, stąd konieczność obniżenia wynagrodzeń. Nie ma tam mowy o zwolenianach.
Z kolei związkowcy zarzucają władzom spółki, że proponując tak drastyczne cięcia, same nie rezygnują ze swoich uposażeń. "Zarząd, jak pączek w maśle, 0 zł mniej. A stewardesy i pilotów na samozatrudnienie w spółeczkach. Narodowy przewoźnik LOT..." - czytamy w emocjonalnym wpisie na Twitterze związkowców.
Zakaz ruchu lotniczego
Resort infrastruktury chce wydłużenia zakazu ruchu lotniczego na terytorium Polski do 9 maja. Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia w tej sprawie. Został już skierowany do podpisu premiera Mateusza Morawieckiego.
Jest jednak pewna zmiana, która dopuszcza loty z wykorzystaniem samolotów posiadających do 15 miejsc pasażerskich. "Zmiana ta w większym zakresie umożliwi wykonywanie komercyjnych operacji lotniczych na polskich lotniskach z zachowaniem wszelkich wymogów związanych z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się zakażeń wirusem SARS-CoV-2" - czytamy w Ocenie Skutków Regulacji.
"W związku z rozprzestrzenianiem się zakażeń wirusem SARS-CoV-2 istnieje konieczność skorzystania z prawa do wprowadzenia zakazów w ruchu lotniczym, niezbędnych ze względu na bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej, w celu minimalizacji zagrożenia dla zdrowia publicznego" - napisano w uzasadnieniu do projektu.
Czytaj także: Chaos informacyjny w Poczcie Polskiej
Wyjątkiem są m.in. rejsy realizowane na zlecenie premiera, czarterowe realizowane przez obcych przewoźników lotniczych na zlecenie państw obcych w celu powrotu ich obywateli. Zakaz nie będzie dotyczył m.in. statków powietrznych lądujących w celu zabrania lub pozostawienia towarów lub poczty.
Wcześniejsze rozporządzenie rządu o zakazie ruchu lotniczego obowiązuje do północy z 25 na 26 kwietnia. Nowe ma obowiązywać od tej godziny do 9 maja.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl