Jak informowaliśmy na money.pl, pożary na obszarze Amazonii są w tym roku większe o 83 proc. w porównaniu z identycznym okresem w zeszłym roku. Pastwą płomieni padają rozległe obszary puszczy tropikalnej, która jest uważana za "płuca Ziemi", produkując 20% tlenu obecnego na naszej planecie.
Jednak masowe pożary trawią także państwa Afryki Środkowej. Jak podaje Bloomberg, w przeciągu dwóch dni w zeszłym tygodniu zarejestrowano w Angoli trzy razy więcej pożarów niż w Brazylii.
Według danych satelitarnych MODIS analizowanych przez Weather Source, w Angoli odnotowano 6 902 pożary, w Demokratycznej Republice Konga 3 395, natomiast w tym samym okresie w Brazylii około 2 127.
Przypadek masowych pożarów na terenie Afryki Środkowej nie jest odosobniony. Bloomberg powołujące się na dane NASA podaje, że w przeciągu zaledwie jednego tygodnia ubiegłego roku w czerwcu na porównywalnym terenie zanotowano ponad 67 tysięcy pożarów.
Tłumaczono wówczas, że za pożary odpowiedzialna była lokalna ludność przygotowująca w ten sposób ziemię pod uprawę.
Amazonia i Afryka Środkowa w ogniu. Bolsonaro: nie mamy środków na walkę z pożarami
Problem pożarów w Amazonii wywołuje zaniepokojenie na całym świecie, choć padały zarzuty, że temat był "przemilczany" przez media "głównego nurtu".
W czwartek prezydent Brazylii Jair Bolsonaro poinformował, że jego kraj "nie ma wystarczających środków, aby walczyć z rekordową liczbą pożarów w Amazonii".
Czytaj również: Amazonia. Państwa G7 zapowiadają pomoc ws. pożarów
- Amazonia jest większa od Europy, jak można walczyć z kryminalnymi podpaleniami na takim obszarze? Nie mamy na to środków – mówił Bolsonaro dziennikarzom, cytowany prez PAP.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl