Każdy wynik poniżej granicy 50 punktów oznacza, że menedżerowie firm negatywnie oceniają sytuację, powyżej 50 – że nastroje są pozytywne.
Jak piszą w komentarzu do tych danych analitycy S&P Global złe nastroje w rosyjskim sektorze usług należy wiązać ze spadkiem siły nabywczej rosyjskiego konsumenta i jest to też skutek sankcji, które nałożono na Rosję po jej inwazji na terytorium Ukrainy w lutym 2022 r.
W zeszłym tygodniu opublikowano PMI dla przemysłu, który wyniósł 51,7 i był najlepszy od początku inwazji. Stało się tak za sprawą zamówień krajowych. Eksport spada siódmy miesiąc z rzędu.
Łączny wskaźnik (PMI Composite) wyniósł w sierpniu 2022 r. 50,4 punktu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja zwiększyła wydatki państwowe – tak próbuje łagodzić skutki sankcji
Jak podkreślają obserwatorzy, putinowska administracja stara się łagodzić skutki sankcji poprzez pokaźne wydatki państwowe. W maju rząd oświadczył, że podniesie płacę minimalną o 10 proc. i wzrosną płace w budżetówce. Stworzył też system, w ramach którego pracownicy z sektorów, które z powodu sankcji i wycofania się zagranicznego biznesu z Rosji całkowicie stanęły, mogą czasowo przenieść się do pracy gdzie indziej bez konieczności zrywania kontraktu. Wydano też 280 milionów dolarów na zakup obligacji rosyjskich sieci lotniczych, które są mocno poobijane przez ograniczenie lotów oraz sankcje dotyczące sektora lotniczego, które uniemożliwiają prace serwisowe i dokonywanie napraw samolotów.
Tego typu stymulacja ze strony państwa – jak podkreślają ekonomiści – nie może jednak trwać wiecznie bez zapewnienia wpływów do budżetu, który nie jest studnią bez dna.