Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

Po ile będzie benzyna na święta? Paliwa mogą być jeszcze tańsze. Ale nie są

51
Podziel się:

Przed świętami Bożego Narodzenia benzyna może kosztować 6,35-6,40 zł/l, a diesel 6,5 zł. Stacje paliw mają już teraz pole do większych obniżek cen, ale zostawiają sobie spory "margines".

Po ile będzie benzyna na święta? Paliwa mogą być jeszcze tańsze. Ale nie są
Ceny paliw mogłyby być jeszcze niższe, ale ich operatorzy trzymają marże (Adobe Stock)

- Jeśli otoczenie rynkowe się nie zmieni, to przed świętami będzie można liczyć na 6,35-6,40 zł/l benzyny 95 i 6,5 zł za litr diesla. Myślę, że to osiągalne poziomy - mówi money.pl dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z e-petrol.pl. Zwraca uwagę, że mimo ogłoszenia cięć dostaw przez OPEC+, ropa naftowa na światowych giełdach tanieje.

Na rynkach obserwujemy raczej nadpodaż surowca i średnie zapotrzebowanie na paliwa. Nie widzę przesłanek, aby spodziewać się wzrostów cen paliw przed Bożym Narodzeniem - dodaje ekspert.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Koniec przedwyborczego "cudu" na Orlenie. "To nie miało ekonomicznego sensu"

Już teraz paliwa tanieją czwarty tydzień z rzędu. Według e-petrol.pl prognozowane średnie ceny paliw w tygodniu od 11 do 17 grudnia 2023 r. wyniosą:

  • 6,88-6,99 zł/l benzyny Pb98,
  • 6,31-6,42 zł/l benzyny Pb95,
  • 6,50-6,61 zł/l oleju napędowego ON,
  • 2,93-3,00 zł/l autogazu LPG.

W ostatnim zestawieniu realnych średnich cen przy dystrybutorach, w skali kraju litr benzyny Pb95 kosztuje 6,43 zł, benzyny Pb98 7,01 zł, a diesla 6,60 zł.

Spadek cen paliw widać także w cennikach polskich rafinerii. W piątek 8 grudnia sprzedawały benzynę Pb95 za 4675,6 zł za m sześc., a diesla po 5006,8 zł. Ekonomista Rafał Mundry zwrócił uwagę, że to poziomy o kilka groszy na litrze niższe niż przed wyborami.

To dzięki taniejącej ropie na rynkach i silnemu złotemu. Przed wyborami 95 była po 5,99 za litr - napisał na X (dawniej Twitter).

Marże na stacjach paliw nie spadają

Spadek cen w hurcie nie przekłada się na wyraźne obniżki cen na stacjach. Według e-petrol.pl to zasługa bardzo wysokich marż detalicznych. W przypadku benzyny Pb95 sięgają 45-50 gr na litrze, a dla diesla to około 30 gr na litrze. W ciągu roku przeciętnie wynosiły odpowiednio 14 i 10 gr na litrze.

- Operatorzy stacji paliw mogą być w jeszcze korzystniejszej sytuacji. Nasze szacunkowe dane mogą być "zafałszowane" tym, że nie uwzględniają rabatów zakupowych. To oznacza, że marże detaliczne mogą być jeszcze wyższe - mówi money.pl dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-petrol.pl.

Podkreśla, że "to nie jest standardowa sytuacja i na rynku obserwujemy ją od około 2-3 tygodni. Przypomina, że bywają okresy w roku, "gdy marże są bardzo godziwe, ale i takie, gdy marże są głodowe". We wrześniu marże na benzynie wynosiły zaledwie 3 gr/l.

Marża detaliczna to tylko jeden ze składników ceny paliwa. W przypadku benzyny Pb95 cena hurtowa w rafinerii to 46,7 proc. ceny paliwa, a opłata akcyzowa - kolejne 23,8 proc. 18,7 proc. ceny litra benzyny Pb95 na stacji to podatek VAT. Marża detaliczna w tym przypadku to średnio 7 proc. ceny litra paliwa. W przypadku diesla proporcje są nieco inne. Cena w rafinerii to 53 proc., a marża detaliczna stacji 3,9 proc.

- Marża detaliczna stanowi pewien bufor. Gdyby sytuację na rynku hurtowym wprost przekładać na pylony stacji paliw, cena zaczęłaby "skakać". A takie skokowe zmiany nigdy nie są pożądane przez kierowców, powodują pewnego rodzaju panikę, odpływ klientów w poszukiwaniu tych najtańszych stacji paliw - dodaje dr Bogucki.

Jego zdaniem nie należy oczekiwać, że skoro marże detaliczne stacji paliw są relatywnie wysokie, to powinny spaść. - Teraz mamy czas, gdy można zupełnie spokojnie obniżać ceny paliw na stacjach (i to się przecież dzieje), a równocześnie trzymać marżę na atrakcyjnym poziomie. Skoro to "działa", to po co ją obniżać bardziej? Wygląda na to, że wilk syty i owca cała - ocenia analityk e-petrol.pl.

Zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt. - Nie jest też tak, że stacje paliw najwięcej zarabiają na paliwach. O wiele wyższe marże są na alkoholach, farmaceutykach, akcesoriach motoryzacyjnych - na tym się zarabia lepiej. Coraz częściej stacje są całodobowymi sklepami, w których można też kupić paliwo - dodaje ekspert.

Po cudzie paliwowym nie ma śladu

W okresie kilkunastu tygodni przed wyborami parlamentarnymi obserwowaliśmy tzw. cud paliwowy. Orlen, największy gracz na polskim rynku, utrzymywał cenę 5,99 zł za litr benzyny i oleju napędowego nawet wtedy, gdy u naszych sąsiadów paliwa drożały. Zaraz po wyborach rozpoczął się proces urealniania cen.

Na poniższym wykresie wyraźnie widać, że od połowy października, gdy na sąsiednich rynkach na benzynie następowały ruchy w górę i w dół, a na dieslu przeważnie w dół, w Polsce do połowy listopada utrzymywał się trend wzrostowy. "Dołek" z okresu cudu paliwowego został już zasypany.

Wyraźniej pokazują to najnowsze dane Komisji Europejskiej. Wynika z nich, że benzynę Pb95 w UE taniej niż w Polsce (1,53 euro za litr) można kupić w Rumunii, Bułgarii, na Cyprze, Malcie i na Litwie. Nieznacznie drożej (o 0,01 euro) jest w Chorwacji, a także w Czechach (0,02 euro), na Węgrzech i w Słowenii (0,03 euro). W czasach cudu paliwowego benzyna Pb95 była u nas najtańsza w całej UE.

Jeszcze ciekawiej wygląda zestawienie w przypadku średniej ceny diesla w całej UE. Z zestawienia Komisji Europejskiej wynika, że litr oleju napędowego w naszym kraju kosztuje średnio 1,53 euro. Taniej kupimy diesla na Malcie (1,21 euro), w Bułgarii (1,39 euro), Rumunii (1,46 euro), w Luksemburgu (1,50 euro), na Litwie (1,52), Czechach, Estonii i Hiszpanii (1,54 euro).

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(51)
WYRÓŻNIONE
Fgh
11 miesięcy temu
Wiecie gdzie jest tanie paliwo po 1 zl? W cysternach jadacych na wschod.. cala europa je tam zawozi w takiej cenie a ludzie za to placa..
Monika
11 miesięcy temu
Za oknem zima i eko-terrorystom ciężko wciskać kit o globalnym ociepleniu więc zaczynają alarmować o mega zanieczyszczonym powietrzu, o smoku w powietrzu iw ogóle że powietrze w mieście prawie oczy wypala. Żyłam za komuny kiedy wszyscy ogrzewali mieszkania paląc węglem w piecach kaflowych - nie było plagi nowotworów. To od czego tak na prawdę ludzie chorują w dzisiejszych czasach to przetworzone jedzenie przypominające jedzenie tylko z nazwy. Oraz życie w stresie. Media pompują ludziom do głowy absurdy że grozi nam wiecznie coś a to mikroby a to putin a to klimat na skraju katastrofy itd. Proponuję często spotykać się ze znajomymi przy dobrym drinku, pograć i pośpiewać muzykę. Jak najmniej komputera a jak najwięcej spotykać się z prawdziwymi ludźmi i kobiety - nie stronić od mężczyzn a mężczyźni - nie strońcie od kobiet. Trzeba cieszyć się życiem a nie zajmować się smogami czy ekowarictwem
Piotr
11 miesięcy temu
Dajcie już spokój z tym paliwem. Nie długo i tak bedziecie jeździć rowerami do centrum i najlepiej elektrycznymi. 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
NAJNOWSZE KOMENTARZE (51)
Rafix
11 miesięcy temu
Paliw o Orlen Lublin 6.22 Warszawa 6.48
kierowca
11 miesięcy temu
Opodatkować dodatkowo nadmiarowe zyski i ten monopol Orlenu to się oduczą zawyżać ceny !
Adam
11 miesięcy temu
U mnie już 6.57 ropa, więc liczę na 6.40
tak
11 miesięcy temu
zawsze paliwa byly droższe przed swietami
Teofil
11 miesięcy temu
No i ? Nic to wasze gadanie nie wnosi. A za chwilę unia mi wyjdzie bokiem bo będę musiał tankować 98-ę bo tym nowym syfem zniszczę silnik.
...
Następna strona