O nowym podejściu do kawy wśród niemieckich detalistów pisze polskojęzyczna odsłona serwisu "Deutsche Welle" (dw.com). Pod koniec tygodnia między sieciami handlowymi w Niemczech rozpoczęła się "bitwa cenowa" na kawę.
Kolejne sieci obniżają ceny kawy
W piątek sieć Aldi ogłosiła, że obniża "trwale i do 20 proc." ceny marek własnych kawy. Różnica w cenie ma wynieść 1 euro za 500-gramowe opakowanie, a promocja obejmie ponad 4 tys. sklepów.
Na krok konkurencji natychmiast zareagowała Norma i też obniżyła ceny kawy. Na podobny krok zdecydował się Kaufland i poinformował na swojej stronie, że "trwale obniża ceny kawy mielonej i pełnoziarnistej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejne firmy handlowe nie pozostały dłużne i też obniżają ceny kawy. Zdecydowała się na to sieć dyskontów Penny, natomiast supermarkety Edeka ogłosiły, że potanieje u nich również kawa markowa. Z kolei sieć supermarketów Rewe podała, że w niedługim czasie obniży ceny.
Kolejna "bitwa cenowa"
Dw.com tłumaczy ten fakt obniżką cen kawy na światowych rynkach, które są obserwowane od jesieni. Według danych Międzynarodowej Organizacji Kawy (ICO) cena za funt kawy wynosiła w grudniu 2022 r. 157,19 centów amerykańskich, podczas gdy we wrześniu 2022 r. – prawie 200 centów.
Można zatem stwierdzić, że w Niemczech rozpoczyna się kolejna "bitwa cenowa" między sieciami handlowymi. W money.pl pisaliśmy już, że wcześniej najwięksi detaliści zdecydowali się obniżyć ceny masła, także o ok. 20 proc.
Na podobny krok zresztą zdecydowały się firmy handlowe w Polsce. To nie w smak mleczarzom, którzy apelują do ministra rolnictwa o interwencję, gdyż, jak sugerują, inaczej ceny mogą dobić ich branżę. Sieci handlowe w odpowiedzi na pytania money.pl z kolei tłumaczyły się troską o portfele klientów i obniżką cen produktów tłuszczowych.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.