Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

"Po raz pierwszy w historii". Ekspert mówi o produkcji prądu w Polsce

117
Podziel się:

Polska znajduje się w tej chwili w niechlubnej czołówce zestawienia państwo Europy pod względem cen energii. To jednak nie wszystko. Jakub Wiech ekspert w zakresie energetyki wskazał, że w 2024 roku Polska będzie "krajem UE z najwyższym udziałem węgla w produkcji energii elektrycznej".

"Po raz pierwszy w historii". Ekspert mówi o produkcji prądu w Polsce
Polska wygeneruje najwięcej energii elektrycznej z węgla - twierdzi ekspert (Agencja Wyborcza, Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl)

"Jeśli tendencja się utrzyma, to w 2024 r. Polska po raz pierwszy w historii będzie nie tylko krajem UE z najwyższym udziałem węgla w produkcji energii elektrycznej, ale też krajem, który wygenerował najwięcej energii elektrycznej z węgla" - napisał na portalu X Jakub Wiech redaktor naczelny portalu www.energetyka24.com i ekspert w zakresie energetyki.

Jak to się ma do naszych cen energii, to chyba nie muszę tłumaczyć - podsumował swój wpis.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Skąd Kościół ma pieniądze? Ksiądz szczegółowo wylicza

Polska ma najdroższy prąd w Europie

We wtorek portal money.pl podał, że według danych Polityki Insight po siedmiu miesiącach bieżącego roku średnia cena hurtowa energii elektrycznej w Polsce wyniosła średnio 90 euro za MWh. Wyższe ceny notowane były w tym okresie tylko w Irlandii (98,68 euro za MWh) i we Włoszech (95-98 euro za MWh). Na przeciwnym biegunie znalazły się stawki w Norwegii i Szwecji - w lipcu hurtowe ceny energii w tych państwach wyniosły średnio od 32 do 39 euro.

Dlaczego w innych europejskich krajach ceny energii są o wiele niższe niż w Polsce? Odpowiadając na to pytanie, nie można pominąć kwestii miksu energetycznego.

- Ceny we Włoszech są wysokie głównie dlatego, że w tym kraju system energetyczny w 45 proc. bazuje na paliwie gazowym - wyjaśnia Robert Tomaszewski, szef działu energetycznego Polityki Insight. Dodaje, że w krajach skandynawskich ceny energii hurtowej są niskie, ponieważ prąd dostarczają głównie elektrownie wodne.

Podobnie jest w Hiszpanii, gdzie dominuje atom i odnawialne źródła energii, które odpowiadają za 70 proc. miksu energetycznego tego kraju. Z kolei we Francji, gdzie jedną megawatogodzinę można było kupić w lipcu średnio za 47 euro, niska cena to efekt powrotu z postojów remontowych wielu reaktorów jądrowych, które zapewniają Francji pozycję czołowego eksportera energii w Europie – zaznacza.

Według danych Polityki Insight tylko w lipcu ceny prądu w hurcie wyniosły w 109 euro za MWh i były o 6 proc. niższe niż rok wcześniej, ale jednocześnie ponad dwukrotnie wyższe niż choćby we Francji.

Obecnie hurtowe ceny energii w Polsce są i tak prawie dwukrotnie niższe niż w kryzysowym 2022 r., gdy za 1 MWh trzeba było płacić średnio 166 euro w porównaniu z poziomem z 2021 r., gdy średnia cena 1 MWh w Polsce kosztowała 87 euro.

Polska ma jedną z najwyższych stawek hurtowych za energię elektryczną w UE, co wynika głównie z naszego uzależnienia od węgla - zwraca uwagę Robert Tomaszewski.

Skutkiem sytuacji jest wysoka emisyjność polskiego sektora energetycznego, która jest wciąż najwyższa w Europie. Na przykład w czerwcu, aby wyprodukować 1 MWh prądu, trzeba było wyemitować w Polsce 810 kg dwutlenku węgla. Dla porównania w Niemczech emisja wyniosła średnio 310 kg, a we Francji zaledwie 20 kg.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
energetyka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(117)
WYRÓŻNIONE
Miro59
5 miesięcy temu
Jakoś tak dziwnym trafem cichutko jest na temat produkcji energii z węgla w Niemczech - nic nie napiszecie???? Podniecacie się OZE - fotowoltaiką i wiatrakami, że to jest najtańsza energia - serio?? Przestańcie obkładać bzdurnymi pseudo daninami podatkowymi to byśmy zobaczyli realne ceny. Chwalimy się, że są dni słoneczne kiedy energia z OZE zapewnia 70% zapotrzebowania. Fajne, tylko takie malutkie ale, a co w nocy? - cisza, a co w zimie? - cisza, a co w pochmurne dni? - cisza. To samo z wiatrakami, jak wieje samozachwyt, a jak cisza? - też cisza. Że o takim drobnym szczególiku jak regulacja pierwotna, wtórna, regulacja mocy biernej nie wspomnę - bo nikt z panów wielkich ekspertów nawet się nie zająknie, bo po co?
Drawnman
5 miesięcy temu
Dobrze ale napiszcie także ludziom prawdę. Piszecie jakby to było tak, że prad z węgla był drogi a z atomu i OZE tani. Piszcie prawdę. Prąd z węgla jest jednym z najtańszych jaki w ogóle istnieje na świecie. Natomiast w UE jest on najdroższy ale tylko dlatego, że został obłożony absurdalnym podatkiem ETS wynikającym z szaleństwa rządzącej Unią od lat ekologicznej uśmiechniętej elity. Cały świat ma to w nosie, tylko unia zarzyna własne gospodarki przez ten idiotyzm. A będzie jeszcze gorzej. UE będzie skansenem świata, bez przemysłu, bez pieniędzy, bez normalnej gospodarki. Oczywiście tylko przez pewien czas, a raczej przez chwilę bo w końcu ktoś taki skansen najedzie fizycznie i przejmie. Zmierzamy ku przepaści, ale uśmiechnięci widzą to inaczej. Dostaliście już zmiany taryfy za gaz? Nie, to na dniach dostaniecie. Czytali czym będzie ETS2? Nie, to przeczytajcie i przestańcie się uśmiechać kretyni.....
Staryczłowiek...
5 miesięcy temu
Wszystkie partie polityczne, które rządziły przez ostatnie trzydzieści lat powinny trafić pod trybunał stanu za to, że do dzisiaj nie mamy ani jednej elektrowni jądrowej. Wszyscy po kolei a zwłaszcza Miller, Cimoszewicz, Pawlak, Kaczyński, Morawiecki i Tusk. Przez wasze wojenki polityczne staniemy się pariasem Europy. Hańba! Nasi przodkowie przelali morze krwi nie po to, by toczyć wojnę polsko polską. Teraz się dziwicie dlaczego ceny energii są takie wysokie. Dekady zaniedbań, kreowanie jakichś tematów zastępczych to są praprzyczyny obecnej sytuacji.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (117)
Lilka
4 miesiące temu
Japończycy powrócili do węgla, bo uważają, że to najbardziej efektywne i ekologiczne źródło energii. Wystarczy, że zmodyfikowali odpowiednio urządzenia do spalania. Węgiel mamy pod ręką, a produkcja prądu z tzw.odnawialnych źródeł na dłuższą metę to tylko ślepa uliczka.
Pablo
4 miesiące temu
Cenę podbijają sztucznie idiotyczne unijne podatki. Chcieliście to macie. Płacić i nie marudzić.
Logik
4 miesiące temu
Zależy tylko na tym abyś kupił panele a nie produkował prąd
***
4 miesiące temu
Gierek cieszył się że wzrostu wydobycia węgla, a teraz jego potomkowie psy na nim wieszają... kolejny pisarz jak zwykle cudze chwali a swoim pogardą.
Pppp
4 miesiące temu
Chciałbym zauważyć że paliwo do elektrowni jądrowej też jest kopalne i nikt nie obciąża tego opłatkami jak w przypadku węgla a odpady z tych elektrowni są bardzo niebezpieczne
...
Następna strona