Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Po rozpadzie ZSRR Ukraina startowała z wyższego pułapu niż Polska. Dziś podziwia nasz kraj

36
Podziel się:

Po upadku bloku wschodniego Ukraina była w dużo lepszej sytuacji niż Polska. W spadku po ZSRR odziedziczyła rozbudowany system przemysłowy. Nie mogła również narzekać na zasoby naturalne. A jednak po ok. 30 latach nad Dnieprem przyglądają się polskiej gospodarce z zazdrością.

Po rozpadzie ZSRR Ukraina startowała z wyższego pułapu niż Polska. Dziś podziwia nasz kraj
Polskie rolnictwo ma się dużo lepiej niż ukraińskie, choć to u naszych sąsiadów występują czarnoziemy. (Pixabay, Christian Bueltemann)

O różnym rozwoju gospodarek polskiej i ukraińskiej pisze Michał Kozak, korespondent Obserwatora Finansowego na Ukrainie. W artykule opublikowanym na portalu biznes.interia.pl zwraca uwagę, że w momencie rozpadu ZSRR PKB Ukrainy przewyższał polski. Natomiast dzisiaj ukraińskie PKB jest porównywalne z PKB województwa mazowieckiego.

Gospodarka Ukrainy w latach 1990-2017 się skurczyła, zamiast się rozwinąć. Średnio o 0,2 proc. rocznie. Jak wskazują ukraińscy eksperci cytowani w Obserwatorze Finansowym, obecnie nie ma szans na zmianę sytuacji.

- Żeby osiągnąć polski poziom rozwoju gospodarczego, PKB Ukrainy powinien rosnąć co roku o 6 proc. I to przez 20 lat. Zakładany przez rząd wzrost 4 proc. rocznie nie wystarczy - oceniał przedstawiciel Unii Europejskiej w Kijowie Goesta Ljungman.

Zobacz także: Zobacz: Usługi cyfrowe zdrożeją? "Konsument końcowy nie zapłaci więcej za abonament"

Natomiast Dimitar Bogow z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju ma jeszcze surowszą ocenę. Jego zdaniem PKB Ukrainy powinno rosnąć w tempie 7 proc. rocznie, by myśleć o dogonieniu gospodarek sąsiadów.

Ljungman ocenia, że sytuacja Ukrainy obecnie uniemożliwia realny pościg. Według prognoz Międzynarodowej Organizacji Pracy w latach 2018-2030 liczba osób w wieku produkcyjnym będzie malała w kraju o 1,2 proc. rocznie.

Zdaniem ekspertów Polska nie musi się obawiać produkcji ukraińskiej. Anatolij Amelin z Ukraińskiego Instytutu Przyszłości wskazuje m.in. na koszty kredytów, które znacznie się różnią w przypadku obu państw.

- W Polsce wasz konkurent weźmie kredyt na 5 lat z oprocentowaniem 5 proc. rocznie. Na Ukrainie weźmiecie na trzy lata z oprocentowaniem 20 proc. W rezultacie produkcja ukraińskiego producenta będzie droższa od polskiej o minimum 20 proc. z powodu kosztów kredytowych - wylicza, cytowany przez Obserwatora Finansowego.

Nie lepiej wygląda też sytuacja rolnictwa, co może być o tyle zaskakujące, że Ukraińcy posiadają żyźniejsze gleby - czarnoziemy - niż Polacy. A jednak indywidualni rolnicy znad Wisły osiągają porównywalne warunki z tymi, które generują ukraińskie agroholdingi.

Jurij Romanenko z Ukraińskiego Instytutu Przyszłości zauważa, że sektor rolny w Polsce daje 3,3 proc. PKB, czyli ok. 19 mld dolarów. Natomiast rolnictwo ukraińskie - 18,8 mld dolarów w 2018 roku.

Rolnictwo polskie daje również więcej miejsc pracy. W pierwszym kwartale 2020 roku w sektorze tym zatrudnionych było ok. 1,5 mln Polaków. A na Ukrainie w 2019 roku - 408 tys.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
gospodarka światowa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(36)
WYRÓŻNIONE
mac
4 lata temu
To dziwne 19 mld i 18,8 mld przy czym w Polsce musi na to pracować 1,5 mln ludzi a na Ukrainie tylko 408 tyś
bogata Ukrain...
4 lata temu
Jak pogonią oligarchów i przestaną kraść to Ukraina będzie bogata.
wróg publiczn...
4 lata temu
Jak na upainie ma być dobrze skoro każdy tam kradnie,a załatwienie jakiejkolwiek sprawy wymaga łapówki. Biorąc pod uwagę stosunek współczesnych ukraińców do Polaków,jak również to,że swoją tożsamość budują na banderyzmie,dla Nas najlepszym rozwiązaniem będzie to,aby ukraina była słaba,tak będzie zdecydowanie bezpieczniej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (36)
fritz
4 lata temu
Polska miala rowniez b. silny przemysl. Wedlug CIA miala 11 przemysl na swiecie w 1980. Niestety, przemysl ten daleko idac zostal zniszczony, miedzy innymi wszystkie galezie mogace byc konkurencja dla Niemiec. Obecny przemysl w Polsce, ten glowny, nie jest polskim przemyslem, tylko obcym i odpowiednie transferuje zyski. Zniszczenie polskiego przemyslu przelozylo sie na 24% bezrobocie w 2001 i 3.5 mln emigracje zarobkowa. To sa nieprawdopodobne straty biologiczne. PS. dobra proba podsumowania likwidacji polskiego przemyslu jest ksiazka prof.Karpinskiego Prawda i Klamstwa o przemysle.
UciekinierZPL
4 lata temu
Jedyne Ukraina nam czegos zadrosci bo w Europie jestesmy w kazdej dziedzienie na szarym koncu. Zarobki jak w 3 swiecie a nawet tam maja wieksze(Brazylia, Argentyna - bylem widzialem) , najwieksza inflacja w Europie, Polacy masowo uciekaja z kraju a rzad zastepuje ich ochoczo Ukraincami i Nepalczykami. Mozliwe ze artykul skierowany byl do nich by byli dumni ze rodacy im teraz czegos zazdroszcza.
mateysz
4 lata temu
Co to za porównanie , czy Ukraina jest członkiem Unii Europejskiej ,czy korzystała z tak ogromnych dotacji unijnych jak Polska. Wreszcie czy ma taką ilość inwestycji zagranicznych że tak powiem ,zaś porównanie PKB to nie wszystko ,każdy ekonomista o tym wie .
A Duda
4 lata temu
Ukraina musi wejść do UE
ala
4 lata temu
Artykuł wskazuje na brak wiedzy autora. Po pierwsze, Ukraina miała przede wszystkim przemysł obronny, który stanowił część przemysłu radzieckiego. Centrala była w Moskwie. Jak się rozpadło, to i to stało się bezużyteczne. Było częścią systemu, a nie niezależną gałęzią. Zdaje się, że b. dużą cześć instalacji przemysłowych wywieźli do Rosji. Po drugie, jak się tam jeździło, było widać ostrą biedę społeczeństwa. Dużo większa niż w Polsce. Elity słabe. Mnóstwo ludzi wyjechało z Rosji , a potem gdzie indziej . A bez ludzi nie ma gospodarki. Bolszewia zniszczyła społeczeństwo.
...
Następna strona