Postulujemy zwiększenie uprawnień Rady Dialogu Społecznego. Nie może też być tak, że związkowcy broniący praw pracowniczych są wyrzucani bez większych problemów z pracy. Zwolnienie takich osób ma następować dopiero po prawomocnym wyroku sądu - powiedział Radzikowski podczas obchodów Święta Pracy, występując przed warszawską siedzibą związku.
Dodał, że propozycję zmian ustawowych w tym zakresie, na wniosek OPZZ, złożył w Sejmie klub Lewicy.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Petycja trafi do premiera Morawieckiego
Radzikowski zapowiedział też złożenie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu petycji, która ma zawierać postulaty, wnioski i oczekiwania związkowców zrzeszonych w OPZZ.
Jak chronić migrujących pracowników przed wyzyskiem, a polskich przed dumpingiem socjalnym - to tylko ułamek nierozwiązanych problemów i zagrożeń, dlatego wzywamy rząd do prowadzenia partnerskich rozmów ze stroną społeczną. Związkowcy chcą i potrafią rozmawiać - powiedział szef OPZZ.
Jego zdaniem wciąż zbyt wiele osób pracuje na niepracowniczych formach zatrudnienia, co nie daje poczucia stabilizacji, prawa do płatnego urlopu czy norm ochronnych czasu pracy. "Negatywny wpływ na warunki pracy ma brak branżowych zbiorowych układów pracy. Zachęca to wielu przedsiębiorców do konkurowania warunkami pracy, a nie wydajnością czy organizacją pracy" - powiedział Radzikowski.
W niedzielę OPZZ wspólnie z Lewicą organizuje w Warszawie obchody Święta Pracy i pochód 1-majowy.