"Koronawirus wywarł ogromny wpływa na przewozy pasażerskie. Prognozowane około 100 mln podróżnych mniej niż w ubiegłym roku pokazuje skalę oddziaływania epidemii. Jednak oferta kolei, bezpieczeństwo i wygoda podróżowania potrafią przyciągnąć pasażerów. Wskazują na to wyniki z kolejnych miesięcy i wzrastająca liczba podróżnych od 6 mln w kwietniu do 20 mln w sierpniu" - powiedział prezes UTK Ignacy Góra
W prognozie liczby pasażerów przeprowadzonej przez UTK przyjęto cztery warianty. W optymistycznym założono do października wyhamowanie tendencji spadkowej. Średnią wartości dynamiki z ostatnich 3 miesięcy w stosunku do 2019 r. przyjęto do wartości wzrostu wyników za wrzesień i październik miesiąc do miesiąca, zaś dla listopada i grudnia przewidziane zostało wyhamowanie tendencji wzrostowej.
W drugim wariancie przyjęto wyniki za 2019 r. pomniejszone o odchylenie standardowe z okresu styczeń - sierpień 2020 r. dla pozostałych miesięcy roku.
Trzeci zakładany scenariusz przewiduje spadek liczby podróżnych w okresie wrzesień - grudzień podobny jak między styczniem a sierpniem.
Według najbardziej pesymistycznego wariantu spadek liczby pasażerów w listopadzie i grudniu będzie podobny do tego w kwietniu i maju. Wartości spadków dla całego roku w stosunku do 2019 r. wyniosły odpowiednio od blisko 29 proc. w wariancie optymistycznym do ponad 38 proc. w wariancie pesymistycznym.
W pierwszym wariancie liczba pasażerów kolei na koniec roku może osiągnąć 240 mln osób. Druga symulacja to wynik 231 mln, trzecia to 220 mln. Czwarty wariant to 208 mln pasażerów.
W 2019 r. liczba pasażerów kolei osiągnęła niemal 336 mln. Od 2014 r. nieprzerwanie liczba osób korzystających z usług kolei rosła. Trend został zatrzymany dopiero przez epidemię koronawirusa.
Największy spadek liczby pasażerów - o 77 proc. - nastąpił w kwietniu. W tym miesiącu kolej miała niemal 20 mln pasażerów mniej niż w 2019 r.