70 mln 297 tys. 305 zł - o rekompensatę takiej wielkości ubiegała się Poczta Polska za pomoc w zorganizowaniu wyborów prezydenckich w 2020 roku. Pocztowcy otrzymają ponad trzy czwarte tej kwoty, ponieważ Krajowe Biuro Wyborcze wypłaci PP dokładnie 53 mln 205 tys. 344 zł.
A co z pozostałymi pieniędzmi? KBW uznało, że część wydatków poniesionych przez Pocztę nie uprawnia do przyznania jej rekompensaty za organizację wyborów w trybie korespondencyjnym. Dlatego też nie wypłaci spółce 17 mln 91 tys. 961 zł.
Biuro nie uznało m.in. wydatków, jakie poniosła poczta za magazynowanie pakietów wyborczych. Jeszcze w listopadzie spółka informowała, że pakiety wyborcze na majowe wybory, które się nie odbyły, nie zostały zutylizowane i wciąż zalegają w jednym z magazynów.
KBW nie podaje wszystkich wydatków poniesionych przez pocztę, które zostały uznane za niezasadne do wypłacenia rekompensaty. Biuro zasłania się tajemnicą przedsiębiorstwa.
Rekompensatę otrzyma również Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. Do PWPW trafi 3 mln 245 tys. 61 zł. To także nie jest cała kwota, o którą ubiegała się spółka. Część wydatków wskazanych we wniosku o rekompensatę KBW również uznało za niezasadne.
PWPW chciała "odzyskać" 4 mln 204 tys. 325 zł. To oznacza, że KBW nie uznała kosztów poniesionych przez spółkę na kwotę 959 tys. 264 zł.
Decyzję o wypłacie rekompensat Krajowe Biuro Wyborcze podjęło we wtorek. W grudniu 2020 roku natomiast rząd przyjął uchwałę, która umożliwiła przyznanie szefowi KBW środków na sfinansowanie tej rekompensaty. Pieniądze pochodzą z ogólnej rezerwy budżetowej.
Samą możliwość ubiegania się przez wspomniane podmioty o rekompensaty przewidywała nowelizacja ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu, którą Sejm uchwalił w lipcu 2020 roku.
Wiosną 2020 roku szef kancelarii premiera Michał Dworczyk wyjaśnił Rzecznikowi Praw Obywatelskich, że premier Mateusz Morawiecki wydał 16 kwietnia decyzje polecające Poczcie Polskiej oraz Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. realizację działań w zakresie przeciwdziałania COVID-19 na podstawie przepisów ustawy "covidowej" z 2 marca 2020 roku.
"Premier polecił Poczcie Polskiej realizację działań zmierzających do przygotowania przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w 2020 roku w trybie korespondencyjnym a PWPW – wydrukowanie kart i instrukcji głosowania. Każdorazowo premier wyznaczał ministrów - Aktywów Państwowych oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji - jako odpowiedzialnych za zawarcie umów ze spółkami" - informował Dworczyk.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł we wrześniu 2020 roku o nieważności kwietniowej decyzji premiera zobowiązującej Pocztę Polską do przygotowania wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym. Sąd uznał, że decyzja ta rażąco naruszyła prawo. Od wyroku WSA premier złożył kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Do wyborów 10 maja 2020 roku w trybie korespondencyjnym ostatecznie nie doszło. Państwowa Komisja Wyborcza 7 maja zakomunikowała, że głosowanie 10 maja nie może się odbyć i nie mogą mieć zastosowania przepisy Kodeksu wyborczego związane z głosowaniem, nie będzie obowiązywać cisza wyborcza, a lokale wyborcze pozostaną zamknięte. Elekcję przeprowadzono 28 czerwca (I tura) i 12 lipca (II tura) w zdecydowanej większości w sposób tradycyjny.