Już za niecałe trzy tygodnie, 1 stycznia 2021 roku, w Polsce wejdzie w życie podatek cukrowy. Będą nim objęte napoje słodzone. Jak tłumaczy rząd, podatek ma charakter prozdrowotny i jego celem jest obniżenie spożycia cukru na mieszkańca.
Ekonomiści Credit Agricole policzyli, o ile wzrosłyby ceny popularnych napojów, jeśli podatek zostałby w całości przerzucony na konsumentów.
Szacują oni, że najbardziej zdrożałyby słodzone napoje gazowane o relatywnie wysokiej zawartości cukru i niskiej cenie za 1 litr, które często zawierają również substancje aktywne takie jak kofeina. Ceny Coca-Coli czy Pepsi poszłyby w górę o ok. 35 proc.,a Hoop Coli nawet o 45 proc.
Wyraźnie mniej, bo przeciętnie o 10 proc., zdrożałyby soki czy nektary. Nieznacznie mniejszy względny wzrost cen miałby miejsce w przypadku napojów energetycznych, które charakteryzują się relatywnie wysoką ceną za 1 litr.
W reakcji na taką skalę wzrostu cen w przypadku słodzonych napojów gazowanych mogłoby dojść do załamania popytu na nie. W takiej sytuacji producenci najprawdopodobniej część podatku "wezmą na siebie" albo przerzucą na poddostawców.
- Uwzględniając potencjalny spadek popytu na napoje słodzone można oczekiwać, że producenci będą obniżać swoją marżę w celu ograniczenia spadku sprzedaży. Najsilniejszego obniżenia marży można oczekiwać w kategorii słodzonych napojów gazowanych, choć tendencja ta widoczna będzie również w innych kategoriach - oceniają ekonomiści Credit Agricole.
- Warto jednak zauważyć, że przestrzeń do zmniejszenia marży na sprzedaży istotnie obniżyła się ze względu na negatywny wpływ pandemii na wyniki finansowe branży - dodają.
Zwracają też uwagę, że względna wysokość podatku cukrowego w przypadku części produktów jest na tyle duża, że firmy nawet w warunkach wyraźnego obniżenia swojej marży nie będą w stanie uchronić się przed spadkiem sprzedaży.
Podsumowując, wzrost cen detalicznych będzie najprawdopodobniej wyraźnie niższy niż wynikałoby to z samego podatku cukrowego, gdyż rozłoży się on również na producentów.
- W konsekwencji prognozujemy, że zwiększy on w styczniu roczną dynamikę cen w kategorii "napoje bezalkoholowe” o ok. 8 pkt. proc. - oceniają ekonomiści Credit Agricole.
Szacują, że podbije to dynamikę cen żywności i napojów bezalkoholowych o 0,7 pkt. proc., a całą inflację o 0,2 pkt. proc.
Według najnowszych danych GUS, roczny zrost cen napojów bezalkoholowych wyniósł w listopadzie 1,3 proc. Oznacza to, że takie napoje średnio kosztowały o 1,3 proc. więcej niż w listopadzie rok temu.
Natomiast ceny w szerszej kategorii żywność i napoje bezalkoholowe były w listopadzie średnio o 2 proc. wyższe rok do roku, a cała inflacja (czyli średni poziom cen we wszystkich kategoriach) wyniosła 3 proc.
Podatek cukrowy - ile wynosi?
Podatek cukrowy może wynieść maksymalnie 1,20 zł w przeliczeniu na 1 litr napoju. Składa się on z dwóch opłat, które będą przeliczane na 1 litr napoju.
Pierwsza to opłata stała w wysokości 0,50 zł w sytuacji, gdy zawartość cukrów w 100 ml napoju jest mniejsza lub równa 5 g. Będzie ona doliczana również jeśli napój zawiera dowolną ilość substancji słodzącej innej niż cukier.
Ale to nie wszystko. Będzie jeszcze opłata zmienna w wysokości 0,05 zł za każdy gram cukrów powyżej wspomnianego poziomu 5 g cukrów na 100 ml napoju.
Napoje zawierające substancje aktywne takie jak kofeina czy tauryna będą objęte dodatkową opłatą w wysokości 0,10 zł w przeliczeniu na 1 litr napoju. Z opłaty stałej zwolnione będą napoje, w których udział soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego wynosi przynajmniej 20 proc. oraz napoje izotoniczne.