Podatek od cukru, nazywany także sin tax (czyli podatek od grzechu), jest według NFZ potrzebny. Jak mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prezes NFZ, Adam Niedzielski, jest on najbardziej skutecznym sposobem na szybką zmianę stylu życia - wpływa bowiem na grubość portfela Polaków.
- Od jakiegoś czasu widać bardzo wyraźnie, że zdrowa żywność jest zdecydowanie droższa niż "śmieciowe" jedzenie. W efekcie cena wpływa na wybory żywieniowe, większość społeczeństwa się tym kieruje. Wprowadzenie podatku może zniwelować te różnice – mówił w wywiadzie z "Rzeczpospolitą" prezes NFZ. Jako pierwsze pod odstrzał powinny iść według niego napoje słodzone, takie jak cola, pepsi czy wody smakowe.
Na pytanie, kiedy podatek miałby zostać wprowadzony, Niedzielski odpowiada, że powinien być implementowany stopniowo i poprzedzony kampaniami społecznymi.
Według danych NFZ liczba osób chorych na cukrzyce ciągle wzrasta – w 2018 roku zarejestrowano ponad 2,5 mln osób cierpiących na tę dolegliwość – co składa się na 9,1 proc. dorosłego społeczeństwa. Spowodowane jest to dużym spożyciem cukru – statystycznie przeciętny Polak przyjmuje go aż 40 kg rocznie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl