Choć podatek od psa w Polsce funkcjonuje od 30 lat, został wprowadzony w styczniu 1991 roku, wciąż nie każdy wie, że powinien go płacić. Jego stawkę poszczególne gminy ustalają samodzielnie, jednak ustawa określa, że maksymalnie może być to 130 zł. Portal Biznes Info sprawdził w Ministerstwie Finansów, ile gminy na nim zarabiają.
Podatek od psa co prawda nie obowiązuje w każdym miejscu w Polsce, jednak wiele gmin zdecydowało się, by go wprowadzić. Górną granicę 130 zł wprowadził rząd, to waloryzacja podatku, bo jeszcze w 2020 roku maksymalna kwota sięgała 125 zł 40 gr.
Ministerstwo Finansów podkreśla, że nie gromadzi danych dotyczących wysokości podatku od psa uchwalanych przez rady konkretnych gmin, jednak nieoficjalnie wiadomo, że żadna z gmin nie zdecydowała się, by pobierać maksymalną kwotę.
Z kolei "Rzeczpospolita" publikowała ostatnio dane z kilku miast, mieszkańcy Szczecina płacą 50 zł od psa, a mieszkańcy Krakowa - 36 zł. Znacznie więcej, bo 70 zł, płacą natomiast mieszkańcy Polic. A ile płaci się w Warszawie? Zupełnie nic, bowiem podatek od psa w stolicy nie obowiązuje.
Zgodnie z danymi sprawozdawczości budżetowej jednostek samorządu terytorialnego za 2020 r., 428 gmin wykazało dochody wykonane (w kwocie większej od 0 zł) z tytułu opłaty od posiadania psów, na łączną kwotę 4 mln zł - poinformowało portal Biznes Info Ministerstwo Finansów.
Jeśli ktoś, kto mieszka na terenie gminy, w której odprowadzanie podatku od psa jest obowiązkiem, a jeszcze tego nie zrobił - czas minął 30 kwietnia, a teraz trzeba liczyć się z odsetkami. To maksymalnie 10 proc. rocznie od nieopłaconego podatku.
Jednak jeśli czworonóg urodził się w połowie roku lub później, to z fiskusem należy rozliczyć się najpóźniej w ciągu dwóch miesięcy od dnia narodzin. Opłata wynosi wówczas połowę stawki rocznej.
Czytaj także: Otwarcie restauracji. Nareszcie zjesz jak człowiek!
Nie każdy musi uiszczać tę daninę. Poza mieszkańcami gmin, w których podatek od psa nie obowiązuje, zwolnieni z opłaty są m.in. członkowie personelu przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych, osoby niepełnosprawne, a także osoby powyżej 65. roku życia, prowadzące samodzielnie gospodarstwo domowe.