Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Szymon Machniewski
|

Poduszka finansowa – co to takiego?

3
Podziel się:

Poduszka kojarzy się jednoznacznie z miękkim elementem wyposażenia, na którym wygodnie można położyć głowę i zrelaksować się czy po prostu zasnąć. Kiedy jednak dodamy do niej przymiotnik "finansowa", zmienia to diametralnie sprawę. Czym jest poduszka finansowa? W jaki sposób się ją kształtuje?

Poduszka finansowa – co to takiego?
Brak poduszki finansowej. (unsplash)

Czym jest poduszka finansowa?

Poduszkę finansową należy traktować jako zabezpieczenie dla osoby czy rodziny, które pozwoli na przetrwanie na wypadek utraty stałego źródła dochodów lub wystąpienia poważnego kryzysu. To pewna pula pieniędzy, oszczędności, jakie możesz uruchomić, jeśli stanie się to wymagalne. 

Pojęcie poduszki finansowej zostało ukształtowane, biorąc pod uwagę to, że przy utracie pracy czy czasowo zdolności do jej wykonywania masz poduszkę, na której możesz bezpiecznie "wylądować" i przetrwać trudny czas, korzystając ze zgromadzonych wcześniej oszczędności. Możesz traktować takie kwoty jako fundusz awaryjny, gromadzony na wszelki wypadek. 

Dlaczego warto mieć poduszkę finansową? 

Dzięki poduszce finansowej możesz poczuć się bezpiecznie, bo w razie wystąpienia krytycznych sytuacji czy nagłych wydatków będziesz zawsze mógł sięgnąć po prostu do swoich oszczędności i zrealizować niezbędne płatności. Nie tracisz czasu na poszukiwanie zewnętrznych źródeł finansowania, które na dodatek mogą generować niemałe koszty. 

Poduszka finansowa daje też swobodę działania. Jeśli w dotychczasowej pracy czujesz się wypalony, nie przynosi Ci ona satysfakcji albo chciałbyś spróbować swoich sił w biznesie, to odłożone pieniądze dają Ci przestrzeń do elastycznego kształtowania swojej sfery zawodowej. 

Posiadając fundusz awaryjny, masz ten komfort, że zawsze możesz po niego sięgnąć, jeśli okaże się to koniecznie. Możesz także oszczędzać pieniądze w konkretnym celu, np. na wakacje, nowe auto czy na mieszkanie. Kształtuj oszczędności tak, jak jest Ci wygodnie.

A ilu Polaków ma poduszkę finansową? Ilu odłożyło oszczędności na przysłowiową czarną godzinę? Niestety niewielu. Badanie "Oszczędzanie w obliczu wysokiej inflacji" przeprowadzone na zlecenie Banku Millennium w 2022 roku wskazuje, że w czasie dynamicznego zrostu cen towarów i usług oraz problemów w gospodarce kwestia budowania funduszu awaryjnego zeszła na dalszy plan i stanowi duże wyzwanie.

Okazuje się, że:

  • 26 proc. badanych, czyli co 4., nie ma i nie gromadzi oszczędności, a jako przyczynę takiej sytuacji wskazuje: zbyt niskie zarobki (57 proc. odpowiedzi), brak umiejętności oszczędzania (13 proc.) czy brak dochodów (12 proc.),
  • 33 proc. badanych aktualnie nie odkłada pieniędzy – co piąta osoba stwierdziła, że ma już poduszkę finansową, a pozostali przyznali, że nie mają oszczędności i nie oszczędzają,
  • 39 proc. oszczędzających Polaków odkłada pieniądze z części swoich bieżących dochodów wtedy, gdy pojawia się taka potrzeba,
  • 29 proc. ankietowanych, którzy oszczędzają, regularnie co miesiąc przeznacza na ten cel stałą kwotę,
  • 19 proc. Polaków gromadzi pieniądze, jeśli mają w planach większą inwestycję lub wydatek,
  • 9 proc. Polaków inwestuje nadwyżki finansowe. 

Niepokojące jest to, że co czwarta osoba w Polsce nie oszczędza i nie ma takich zamiarów. 

Ile powinna wynosić poduszka finansowa?

Dla każdego z nas wystarczająca poduszka finansowa może oznaczać co innego. Ile powinna ona wynosić? Eksperci zalecają, by minimalnie wynosiła ona tyle, ile wartość 3-krotności miesięcznych zarobków. Jeśli więc zarabiasz 2500 zł miesięcznie, to Twój fundusz awaryjny powinien wynosić 7500 zł. 

Ponadto rodzina, która chce być przygotowana na niespodziewane wydatki w przyszłości, powinna mieć poduszkę finansową o wartości 6-krotności miesięcznych zarobków, czyli półrocznych zarobków każdego z rodziców. Jeśli rodzice zarabiają łącznie 6000 zł, a mają przy tym np. dwójkę dzieci, to ich oszczędności powinny wynosić minimum 36 000 zł. 

Każdy, kto w praktyce jest w stanie odłożyć kwotę będącą równowartością rocznych zarobków, będzie mógł cieszyć się doskonałą poduszką finansową, ale też będzie mieć środki, które może inwestować i pomnażać przy określonym, akceptowalnym poziomie ryzyka. 

Polacy, którzy mają już własną finansową poduszkę bezpieczeństwa, deklarują, że wynosi ona:

  • sześć miesięcznych pensji – 71 proc. ankietowanych,
  • mniej niż miesięczne wynagrodzenie – 22 proc. ankietowanych,
  • więcej niż wysokość rocznego wynagrodzenia – 18 proc. 

Jak odłożyć na poduszkę finansową w czasach inflacji?

Inflacja w Polsce we wrześniu 2022 roku według Głównego Urzędu Statystycznego wyniosła 17,2 proc. Oznacza to, że mamy do czynienia w naszym kraju z inflacją galopującą, w warunkach której nasze pieniądze szybko tracą na wartości wraz z upływem czasu. Jak w takich czasach odłożyć poduszkę finansową? Przede wszystkim odkładając regularnie, chociażby niewielkie kwoty, i dzięki umiejętnemu zarządzaniu swoim budżetem domowym. 

By móc budować poduszkę finansową, należy celowo i świadomie kształtować wydatki, szukać oszczędności w budżecie i nie wydawać pieniędzy spontanicznie, pod wpływem impulsu. Należy też spłacić wszystkie długi możliwie jak najszybciej. 

Ważne jest, by oszczędności nie trzymać w gotówce, w przysłowiowej skarpecie, zwłaszcza w okresie wysokiej inflacji, ponieważ zwyczajnie tracą one na wartości. Za rok za odłożone 100 zł będziesz mógł kupić znacznie mniej niż obecnie. Dlatego dobrym pomysłem jest założenie konta oszczędnościowego, które daje pewną swobodę zarządzania poduszką finansową. Na takie konto można wpłacać pieniądze w dowolnych terminach, a banki zapewniają zwykle co najmniej kilka bezpłatnych wypłat gotówki. Wybierz najlepszą ofertę konta oszczędnościowego, które zapewni pewną ochronę przed inflacją, choć przy tak wysokim wzroście cen w Polsce nie ma możliwości, by oszczędności nie były uszczuplone przez zjawiska inflacyjne. 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Paweł Piotrow...
2 lata temu
to jest kolejny tekst z gatunku > dobre rady umierającego dziadka < .. w kraju gdzie od prawie 35-u lat, po sowieckich porządkach niby zagościł wolny rynek i kapitalizm, szary zjadacz chleba jest ciągle 'na dorobku' - czy ma za sobą 20 czy 40 lat aktywności zawodowej, w przeciwieństwie do obywateli prawdziwie cywilizowanego świata którym aparat państwa i ekipy sprawujące władzę lepiej lub gorzej, ale stwarzają minimalne warunki i ułatwiają kreowanie względnego dobrobytu, a w szczególności dla ambitnych, pomysłowych i takich co uczciwie ciężko pracują, tak że po kilkunastu latach osiągają stabilizację i nie są skazani na głodowe emerytury oraz na widzimisię, fochy i przewały "partyjniackich grup i rodzimych klik prących do korytka władzy" celem napchania forsą własnych kieszeni na maxa; więc bajki o oszczędzaniu są tylko bajaniem - wystarczyć spojrzeć niedaleko - Niemcy przegrały dwie wielkie wojny światowe, po drodze pokonały kilka kryzysów i zakrętów historii ( wchłonięcie NRD ) a nadal są europejską potęgą, Brytyjczycy utracili swoje światowe imperium, ale jeszcze stać ich było na brexit i paradoksalnie jako kolebka kapitalizmu mają nieźle działające programy różnorakich osłon socjalnych, w Czechach jest więcej inwestycji zagranicznych niż u nas, w Estonii - byłej republice radzieckiej walutą jest euro, prawie cała sfera administracji i usług publicznych jest zdigitalizowana i skomputeryzowana a PKB wynosi przeszło 20 tys. USD / mieszkańca, ( w Polsce ok.16 tys. USD ), nie wspominam już o poziomie życia w krajach skandynawskich, --- smutny wniosek: coś u nas jest NIE HALO... nasi "delegaci" do sprawowania władzy to cwaniaczki bez skrupułów i spece od przekrętów oraz 'lewej' propagandy - albo lud 'ciemny' , nieświadomy, z deficytem edukacji, toleruje od wielu lat takie zjawiska, zamiast pogonić na 'zbity pysk' kolejnych "szamanów" od pustych obietnic: 2-giej Japonii, 100 mln. dla każdego, zielonej wyspy, ciepłej wody w kranie, 10 mln. mieszkań, wakacji pod palmami dla emerytów z OFE, Budapesztu w Warszawie czy 1 mln. samochodów elektrycznych na ulicach.
RPawłowski
2 lata temu
"...Ważne jest, by oszczędności nie trzymać w gotówce...." "...Dlatego dobrym pomysłem jest założenie konta oszczędnościowego, które daje pewną swobodę zarządzania poduszką finansową...." Swobodę zarządzania TAKĄ poduszką finansową mogli przećwiczyć mieszkańcy Cypru...
Barry
2 lata temu
jak sie ma dlugi to ciezko o poduszke finansowa :/ zresztą nawet jak się ja ma to moze nie starczyc. sam byłem w takiej sytuacji, ale na szczescie spłacam już bo udało się dogadać z krukiem, i powoli staję na nogi
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Barry
2 lata temu
jak sie ma dlugi to ciezko o poduszke finansowa :/ zresztą nawet jak się ja ma to moze nie starczyc. sam byłem w takiej sytuacji, ale na szczescie spłacam już bo udało się dogadać z krukiem, i powoli staję na nogi
Paweł Piotrow...
2 lata temu
to jest kolejny tekst z gatunku > dobre rady umierającego dziadka < .. w kraju gdzie od prawie 35-u lat, po sowieckich porządkach niby zagościł wolny rynek i kapitalizm, szary zjadacz chleba jest ciągle 'na dorobku' - czy ma za sobą 20 czy 40 lat aktywności zawodowej, w przeciwieństwie do obywateli prawdziwie cywilizowanego świata którym aparat państwa i ekipy sprawujące władzę lepiej lub gorzej, ale stwarzają minimalne warunki i ułatwiają kreowanie względnego dobrobytu, a w szczególności dla ambitnych, pomysłowych i takich co uczciwie ciężko pracują, tak że po kilkunastu latach osiągają stabilizację i nie są skazani na głodowe emerytury oraz na widzimisię, fochy i przewały "partyjniackich grup i rodzimych klik prących do korytka władzy" celem napchania forsą własnych kieszeni na maxa; więc bajki o oszczędzaniu są tylko bajaniem - wystarczyć spojrzeć niedaleko - Niemcy przegrały dwie wielkie wojny światowe, po drodze pokonały kilka kryzysów i zakrętów historii ( wchłonięcie NRD ) a nadal są europejską potęgą, Brytyjczycy utracili swoje światowe imperium, ale jeszcze stać ich było na brexit i paradoksalnie jako kolebka kapitalizmu mają nieźle działające programy różnorakich osłon socjalnych, w Czechach jest więcej inwestycji zagranicznych niż u nas, w Estonii - byłej republice radzieckiej walutą jest euro, prawie cała sfera administracji i usług publicznych jest zdigitalizowana i skomputeryzowana a PKB wynosi przeszło 20 tys. USD / mieszkańca, ( w Polsce ok.16 tys. USD ), nie wspominam już o poziomie życia w krajach skandynawskich, --- smutny wniosek: coś u nas jest NIE HALO... nasi "delegaci" do sprawowania władzy to cwaniaczki bez skrupułów i spece od przekrętów oraz 'lewej' propagandy - albo lud 'ciemny' , nieświadomy, z deficytem edukacji, toleruje od wielu lat takie zjawiska, zamiast pogonić na 'zbity pysk' kolejnych "szamanów" od pustych obietnic: 2-giej Japonii, 100 mln. dla każdego, zielonej wyspy, ciepłej wody w kranie, 10 mln. mieszkań, wakacji pod palmami dla emerytów z OFE, Budapesztu w Warszawie czy 1 mln. samochodów elektrycznych na ulicach.
RPawłowski
2 lata temu
"...Ważne jest, by oszczędności nie trzymać w gotówce...." "...Dlatego dobrym pomysłem jest założenie konta oszczędnościowego, które daje pewną swobodę zarządzania poduszką finansową...." Swobodę zarządzania TAKĄ poduszką finansową mogli przećwiczyć mieszkańcy Cypru...