PKP Polskie Linie Kolejowe informują, że kontynuują mediacje z podwykonawcami firmy Astaldi, która zeszła z dwóch kontraktów na odcinku linii kolejowej Lublin – Warszawa oraz Poznań – Wrocław.
Bieżące spotkania i mediacje dotyczące wypłat obejmują podwykonawców robót budowlanych usługodawców i dostawców, których zawiodło Astaldi, komplikując ich sytuacje prawną i finansową.
"W październiku, po zejściu Astaldi z budowy na linii Dęblin – Lublin oraz Leszno – granica woj. dolnośląskiego, PLK zareagowała natychmiast. Spółka podjęła nadzwyczajne działania, których w podobnych sytuacjach jeszcze nie było" - podkreśla PKP PLK.
Realizowany jest najszybszy możliwy sposób procedowania dokumentów. Spółka podkreśla, że wypłacane kwoty muszą być zgodnie z Kodeksem cywilnym i prawem zamówień publicznych.
"Zróżnicowanie sytuacji podwykonawców powoduje, że proces dochodzenia do wypłat nie jest prosty. Prowadzone są indywidualne rozmowy z podmiotami, które w różny sposób zawierały umowy z Astaldi. Proces wypłat jest kontynuowany" - wskazuje spółka.
"Astaldi postawiło zamawiającego, PKP Polskie Linie Kolejowe w niełatwej sytuacji. Firma wybrana zgodnie z obowiązującymi procedurami deklarowała pełne zaangażowanie odpowiedzialne wykonanie kontraktu. W realizacji, Astaldi nie zadbała należycie o swoich podwykonawców. Zawiodła na ważnych społecznie kontraktach" - pisze państwowa spółka.
PLK, mając na względzie trudną sytuację wielu podmiotów i solidarną odpowiedzialność, tak szybko jak to było możliwe podjęły działania, by zaangażowane w inwestycje firmy otrzymały należne, potwierdzone dokumentami, wynagrodzenie.
Astaldi popadło w kłopoty finansowe w związku z kontraktem na budowę przeprawy przez Bosfor. Spółce nie udało się sprzedać swoich udziałów w tym projekcie, przez co straciła płynność finansową i wystąpiła do sądu o ochronę przed wierzycielami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl