Jak czytamy na RMF24.pl podwyżka cen biletów TLK o 11,8 procent ma zostać wycofana. Z kolei podwyżki cen przejazdów pociągami Express Intercity o 17,4 oraz Pendolino o 17,8 procent mają być złagodzone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieodczuwalne obniżki
"To rozróżnienie wynika z tego, że TLK najczęściej jest linią służącą do dojeżdżania do pracy. Problem w tym, że w godzinach szczytu na najpopularniejszych trasach wciąż niestety jeżdżą tylko najdroższe pociągi" - czytamy. W związku z tym pasażerowie nie odczuliby obniżek w znaczącym stopniu.
Przypomnijmy, że 11 stycznia zaczął obowiązywać nowy cennik biletów PKP Intercity. Ceny bazowe biletów jednorazowych w pociągach Pendolino wzrosły średnio o 17,8 proc., w pociągach EIC o 17,4 proc., a w pociągach TLK/IC średnio o 11,8 proc. Podwyżkę uzasadniono wzrostem cen prądu.
Nowy cennik PKP Intercity
W ubiegły wtorek premier Morawiecki zapowiedział, że ws. cen biletów kolejowych w najbliższych dniach będzie rozmawiał z kierownictwem Ministerstwa Infrastruktury. W poniedziałek premier poinformował, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni rząd chce doprowadzić do tego, aby nastąpił powrót do niskich, wcześniejszych cen przejazdów.
Konkrety mamy poznać niebawem. W miniony czwartek rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że prowadzone przez rząd prace dotyczą "wszystkich klas i wszystkich rodzajów pociągów w PKP". Zaznaczył, że o tym, jaki będzie zakres zmian cenowych, rząd poinformuje "w ciągu kilkudziesięciu godzin".