Od początku 2021 roku wejdzie opłata mocowa. I, wraz z coroczną podwyżką taryf, znacznie podniesie rachunki.
W kwestii rachunków za prąd Polacy mogli mieć powody do narzekania jeszcze przed ogłoszeniem podwyżek. Wydatki na energię stanowią bowiem aż 7,6 proc. całkowitych wydatków gospodarstw domowych w Polsce, wynika z najnowszych danych Eurostatu za 2019 rok.
To dużo? Tak - procentowo więcej wydają w tej kategorii jedynie Słowacy. Natomiast średnia w Unii Europejskiej jest znacznie niższa i wynosi 4,1 proc. Dla porównania, Niemcy przeznaczaj na ten cel 4 proc. swoich domowych budżetów, a mieszkańcy Islandii - zaledwie 2 proc., co pokazano na wykresie poniżej.
O czym to świadczy? Jeśli dużą część domowego budżetu pochłaniają wydatki na dobra podstawowe, takie jak jedzenie czy opłaty za mieszkanie, mniej możemy przeznaczyć na odpoczynek, kulturę, wyjścia do restauracji i inne potrzeby. Może to oznaczać, że dobra podstawowe są zbyt drogie w stosunku do tego, ile zarabiamy.
Również wydatki na jedzenie pochłaniają w Polsce nieco większą część budżetu niż średnia w UE. Z wynikiem ponad 16 proc. wypadamy wprawdzie dużo lepiej niż Rumuni (26 proc.), ale gorzej niż np. Niemcy (niecałe 11 proc.).
Jak widać na wykresie poniżej, mieszkanie (woda, prąd i inne opłaty), żywność i transport pochłaniają prawie 50 proc. całkowitych wydatków. Natomiast na rekreację i kulturę przeznaczamy nieco ponad 8 proc.
Od średniej unijnej najbardziej odstajemy pod względem wspomnianych już wydatków na żywność. Mieszkaniec Unii Europejskiej na jedzenie i napoje bezalkoholowe przeznacza średnio 13 proc. swojego budżetu. Natomiast przeciętny Kowalski 16,4 proc., czyli o 3,4 pkt. proc. więcej (co widać na wykresie poniżej). W Polsce większą część przeciętnego domowego budżetu pochłaniają też wydatki na alkohol i papierosy.
Natomiast znacznie mniej przeznaczamy na wyjścia do restauracji i pobyty w hotelach. Te kategorie wydatków stanowi średnio w UE 8,7 proc. domowego budżetu, podczas gdy w Polsce - zaledwie 3,7 proc., czyli o 5 pkt. proc. mniej.
Mniejszą część stanowią też w Polsce koszty związane z mieszkaniem. Chociaż koszty prądu obciążają polskie gospodarstwa domowe znacznie bardziej niż w innych krajach, wszystkie koszty związane z mieszkaniem (woda, prąd i inne opłaty) stanowią 20,1 proc. budżetu, podczas gdy średnia europejska to 23,5 proc.