Jak informuje Polska Agencja Prasowa, podwyżki to realizacja zapowiedzi sprzed kilku miesięcy.
W mijającym tygodniu przedstawiciele związków zawodowych, zrzeszających pracowników cywilnych wojska, spotkali się z wiceministrem obrony Wojciechem Skurkiewiczem. Podczas rozmów padła deklaracja ze strony rządu, że obietnica podwyżek i premii sprzed kilku miesięcy zostaje podtrzymana.
Plan jest taki, żeby opłacani przez MON cywile zarobili średnio 500 złotych miesięcznie więcej. Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości. Władze resortu zapowiedziały średnio 1000 złotych premii, wypłaconej jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Jak poinformował w czwartek minister Mariusz Błaszczak, na premie w tym roku resort ma przeznaczone 43 mln zł.
"Siły Zbrojne nie mogłyby funkcjonować bez pracowników cywilnych wojska. Konsekwentnie zwiększamy wynagrodzenia tej grupy" - napisał na Twitterze.
"Jeszcze w tym roku przeznaczymy ponad 43 mln zł na premie dla cywilów w wojsku. Od 2016 r. Ich wynagrodzenia wzrosły średnio o 1 tys. zł" - dodał.
Liczba pracowników cywilnych w wojsku przekracza już 40 tys. osób. Zasady rozdzielania pieniędzy na premie mają zostać ustalone w późniejszym czasie, gdy prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę budżetową na przyszły rok.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl