Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAG
|

Podwyżki nie dla każdego. Tych pracowników omija hossa

64
Podziel się:

Choć średnio wynagrodzenia rosną rekordowo szybko, wielu pracowników ta hossa omija. Najbardziej pod górkę mają pracownicy m.in. gastronomii, hotelarstwa, rozrywki czy turystyki - pisze "Rzeczpospolita".

Podwyżki nie dla każdego. Tych pracowników omija hossa
Nie wszyscy Polacy dostają takie podwyżki, które zniwelowałyby obecną galopadę cen - pisze "Rz" (East News, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

Jak czytamy, z badań przeprowadzonych na panelu Ariadna dla portalu ciekaweliczby.pl wynika, że 64 proc. pracujących Polaków nie dostało w ciągu ostatniego roku podwyżki. "Pozostałe 36 proc. zadeklarowało, że ich płaca, owszem, wzrosła, ale dla więcej niż co trzeciej osoby był to wzrost jedynie do 5 proc." - podaje dziennik.

"Rz" przypomina, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w III kwartale było o 9,4 proc. wyższe niż rok wcześniej. Roczna inflacja wyniosła w tym czasie 5,4 proc. Andrzej Kubisiak, wicedyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego, zwraca jednak uwagę, że "wzrost wynagrodzeń nie jest demokratycznym procesem, gdzie każdy otrzymuje po równo". - Jedni mogą cieszyć się bardzo wysoką podwyżką, inni mogą nie dostawać nic - podkreśla.

Zobacz także: "To może obalić rząd PiS". Poseł Nowej Lewicy nie ma wątpliwości

Podwyżki nie dla każdego

Zdaniem ekspertów, z uwagi na brak dostatecznej ilości danych trudno o precyzyjną odpowiedź na pytanie, kto rzeczywiście nie traci na inflacji. Dobrze jest w IT czy centrach usług dla biznesu, które - jak zauważa dziennik - wciąż deklarują duże zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników.

Ciężej o podwyżki jest natomiast w przypadku branż, które zostały mocno dotknięte przez pandemię. "Chodzi m.in. o: gastronomię, hotelarstwo, kulturę, rozrywkę, branżę eventową, transport lotniczy czy turystyczny" - czytamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(64)
WYRÓŻNIONE
Lida
3 lata temu
Pracuje w samorządzie. Otrzymaliśmy po 100 zł BRUTTO podwyżki przy płacy 3900 zł brutto wszystkiego. To mniejsza podwyżka niż dostają sprzątaczki. I nie prawdą jest, ze to świetna praca. Potrafią dzwonić po godzinach pracy i w dni wolne od pracy. Człowiek wychodzi i główkuje co trzeba zrobić na następny dzień bo czasu brakuje na wszystko. Przyjmują coraz to bardziej roszczeniowych ludzi z minimalną wiedzą i weź tu z takim współpracuj jak on nic nie wie. Ale praca Urzędowa....no jasne. Kiedy my będziemy zarabiać adekwatnie do wiedzy i wykonywanej pracy. Tam na górze raz dwa dali sobie solidne podwyżki a budżetówce zamrozić potrafią....
Tyle
3 lata temu
Te 9.4 % to na skutek podwyżek i nagród po 70 tysięcy, które przyznał sobie nasz Rząd Patriotów.
Ja.
3 lata temu
Ale sobie przyznali po 60% więc średnia nie jest taka zła.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (64)
Demokrata
3 lata temu
Ale o sobie nie zapominają. Kolejne podwyżki dla rządzących z racji inflacji. Ona dotyka tylko rządzących? Ten rząd jest rządem pazernych nieudaczników.
Zimna kalkula...
3 lata temu
Ja od 2018 roku, przeszło 3 lata zero podwyżki, pracuję w budżetówce. Wiek przedemerytalny pomijany w podwyżkach , w starego nie warto inwestować a pracy już nie zmieni.
Jarecki
3 lata temu
Zapomnieli o poczcie 2800 w tym 200 to premia
zgred
3 lata temu
dostaną po kilkanaście tysi to znowu ich wybiorą, ale nas wykupią Chińczycy.
POLCOLOR
3 lata temu
Niech ARŁUKOWICZ sięgnie do swojej chytrej kieszonki i rozda ubogim i potrzebujacym
...
Następna strona