- Badania na temat tego, jak podwyżki stóp procentowych przekładają się na tempo wzrostu PKB, prowadzi bank centralny. Ale trzeba pamiętać, że tutaj stosuje się różne modele, na dodatek często efekty zależą od koniunktury, a poza tym ostatnie publikacje NBP na temat transmisji podwyżek stóp na wzrost gospodarczy pochodzą sprzed pandemii. Jednak na podstawie modeli banku centralnego można oszacować, że już dokonane podwyżki mogą odjąć od przyszłorocznego wzrostu gospodarczego między 0,3 a 0,6 pkt. proc. – tłumaczy Piotr Bielski.
Będzie problem z inflacją?
Dodaje, że można też oszacować wpływ podwyżek na wzrost w 2023 roku, jednak tutaj rozbieżności między wynikami są większe. - W porównaniu do sytuacji, gdyby zmian stóp procentowych nie było, podwyżki obniżą wzrost PKB w 2023 r. od 0,3 do 1,4 pkt. proc. Te wyniki zależą od tego, którego modelu banku centralnego użyć – wyjaśnia Bielski.
Podwyżki stóp procentowych wpływają także na obniżenie inflacji i skalę spadku, co też można oszacować na podstawie modeli banku centralnego. - Dotychczasowe podwyżki stóp procentowych mogą obniżyć inflację na koniec roku o jakiś punkt procentowy. To pokazuje, że inflację trzeba zacząć gasić, zanim ona wzrośnie do 8 czy 9 proc., bo przy takim poziomie jej redukcja wymaga znacznie mocniejszych zmian stóp procentowych – komentuje Bielski.
Od października do grudnia tego roku NBP podnosił stopy trzykrotnie. Główna stopa procentowa banku centralnego, referencyjna, wzrosła w tym czasie z 0,1 proc. do 1,75 proc. a więc o 1,65 pkt. proc. Jest bardzo prawdopodobne, że to nie koniec podwyżek.
Stopy procentowe znowu w górę już w styczniu?
Prezes NBP Adam Glapiński mówił kilka dni temu w "Obserwatorze Finansowym", że - o ile nic nieoczekiwanego się nie wydarzy, biorąc pod uwagę zwłaszcza zmieniające się warunki gospodarcze i przebieg pandemii - dalsze podwyżki stóp mogą być potrzebne, aby zapobiec utrwaleniu się wysokiej inflacji.
Jednak Łukasz Hardt, czyli jeden z członków rady, mówił po ostatnim posiedzeniu, że Rada Polityki Pieniężnej najpewniej znów podniesie stopy procentowe w styczniu 2022 roku. Swoją prognozę podtrzymał kilka dni temu w rozmowie z telewizją wPolsce.pl. Jak mówił, podwyżka może wynieść 50 punktów bazowych. Taka jest też średnia prognoz ekonomistów.