Zakończyły się konsultacje publiczne projektu nowelizacji kodeksu pracy, która wprowadza do polskiego prawa unijną dyrektywę dotyczącą warunków pracy. Wśród planowanych zmian są m.in. takie, które dotyczą umów na okres próbny.
Zgodnie z planowanymi zmianami, taką umowę można będzie zawrzeć na maksymalnie trzy miesiące, by sprawdzić kwalifikacje pracownika. Taki okres miałby wynosić maksymalnie miesiąc przy umowach o pracę na czas określony krótszy niż pół roku, i dwa miesiące przy umowach krótszych niż 12, ale dłuższych niż 6 miesięcy.
Jak podaje serwis prawo.pl., niektóre organizacje pracodawców chciałyby innych zmian, które pozwoliłyby okres próbny wydłużyć.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Dłuższy okres próbny
Zdaniem Pracodawców RP, maksymalne okresy próbne powinny być wydłużone do 6, a nawet 9 miesięcy.
"Co do zasady opowiadamy się za wydłużeniem okresu próbnego do sześciu miesięcy, a w uzasadnionych przypadkach, ze względu na złożoność kompetencji i kwalifikacji, jakie będą podlegały w tym czasie sprawdzeniu, np. dla zarządzających grupami pracowników, jesteśmy za wydłużeniem okresu próbnego do 9 miesięcy" mówi portalowi prawo.pl Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP.
Podobne stanowisko ma Konfederacja Lewiatan. Zdaniem jej przedstawicieli dłuższe umowy na okres próbny są czymś, czego rynek pracy teraz potrzebuje.
"Postulat ten pojawia się od wielu lat w stanowiskach organizacji pracodawców i ma na celu odzwierciedlenie aktualnej sytuacji na rynku pracy kiedy weryfikacja umiejętności, podejścia pracownika do pracy wymaga dłuższego okresu" - czytamy w komunikacie organizacji.
Prawnicy mają wątpliwości
Zdaniem prawników taka zmiana wcale nie byłaby korzystna, bo do oceny kompetencji i przydatności pracownika w zupełności wystarczy nawet miesięczny okres próbny.
Co więcej, wydłużenie maksymalnego dopuszczalnego czasu obowiązywania umów na okres próbny mogłoby doprowadzić do nadużyć.
– To jest korzystne dla pracodawców, którzy po sześciu miesiącach, czyli okresie np. prac sezonowych, będą mogli rozstać się z pracownikiem, twierdząc, że jest nieprzydatny. Nawet w przypadku kadry zarządzającej są inne możliwości sprawdzenia umiejętności menedżera - można zawrzeć z nim kontrakt menedżerski albo podpisać umowę o powierzeniu obowiązków. Absolutnie w każdej dziedzinie można sprawdzić, czy pracownik jest przydatny – mówi portalowi prawo.pl dr Liwiusz Laska z Wydziału Prawa i Administracji UAM.