Na wzmożoną aktywność Polaków na hiszpańskim rynku nieruchomości zwrócili uwagę analitycy biura maklerskiego Pekao. Eksperci wskazali, że w ciągu pierwszego półrocza 2022 r. Polacy kupili łącznie 1270 mieszkań w Hiszpanii. Dla porównania: w całym 2021 r. wykupiliśmy 1140 mieszkań w tym kraju.
Rekordowy był też udział Polaków wśród zagranicznych nabywców mieszkań, który wyniósł 3,1 proc. vs. 1,6 proc. przed pandemią - zauważyli analitycy BM Pekao.
Ceny mieszkań w Hiszpanii na podobnym poziomie
Autorzy analizy podają również, że średnia cena mieszkania w Hiszpanii w ciągu roku wzrosła o 7,4 proc. do poziomu 1957 euro za m kw. w drugim kwartale 2022 r. W przeliczeniu na złotego według obecnego kursu euro daje to niecałe 9,3 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To podobna stawka do tych obowiązujących np. w Poznaniu. Jak podaje portal morizon.pl, w stolicy Wielkopolski za metr kwadratowy na rynku pierwotnym w czerwcu trzeba było zapłacić 9224 zł. Jednak np. we Wrocławiu, w Krakowie czy Gdańsku ceny te były znacznie wyższe i za metr wynosiły odpowiednio: 10 525 zł, 11 846 zł, 12 120 zł.
Natomiast Warszawa i Sopot mogłyby stawać w szranki z największymi kurortami hiszpańskimi. Zgodnie z danymi udostępnionymi przez BM Pekao, w Madrycie za metr kwadratowy płaci się, po przeliczeniu, niemal 17,86 tys. zł, a w Palmie 14,9 tys. zł. Według danych morizon.pl, w stolicy Mazowsza za metr kwadratowy w czerwcu nabywcy płacili 13 686 zł, a w nadmorskim kurorcie - 16 450 zł.
Ceny w Las Palmas natomiast plasowały się na porównywalnym poziomie do największych polskich miast (ok. 9,6 tys. zł/m kw.). Barcelona z kolei znacznie dystansuje rodzime rynki (niecałe 20,3 tys. zł/m kw.).
Ruszyliśmy na zagraniczne zakupy
W money.pl już wielokrotnie informowaliśmy, że pośrednicy oferujący zagraniczne nieruchomości mają pełne ręce roboty. Do wzmożonej aktywności inwestorów przyczyniła się zwłaszcza wojna w Ukrainie.