Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krystian Rosiński
Krystian Rosiński
|

Polacy nie będą mogli zasłaniać twarzy przyłbicami? Producent czeka na wytyczne rządu

24
Podziel się:

Kiedy w kwietniu w życie wszedł lockdown, firma CoverOne błyskawicznie przestawiła się na produkcję przyłbic. Teraz jednak rząd rozważa doprecyzowanie zasad zasłaniania ust i nosa, co może oznaczać zakaz używania do tego celu przyłbic. - Przyglądamy się bacznie zmianom - zapowiada Aleksandra Grudzińska z CoverOne.

Polacy nie będą mogli zasłaniać twarzy przyłbicami? Producent czeka na wytyczne rządu
Przyłbic nie będziemy mogli używać na ulicach? Produkująca je firma CoverOne czeka na wytyczne rządu (zdj. ilustracyjne). (Flickr)

- Od początku nastawialiśmy się na dostarczanie przyłbic do sektora medycznego - wyjaśnia money.pl Aleksandra Grudzińska, prezes firmy CoverOne. - Owszem, mieliśmy - i nadal mamy - sklep internetowy, który umożliwia sprzedaż detaliczną przyłbic, ale naszymi klientami są przede wszystkim szpitale i przychodnie - podkreśla.

Jak wyjaśnia nasza rozmówczyni, w szpitalach medycy używają przyłbic w połączeniu z maseczkami.

- W takim połączeniu przyłbica spełnia swoją rolę. Dlatego też ewentualnej decyzji o zakazaniu zakrywania nosa i ust przyłbicą się nie obawiamy - uspokaja szefowa CoverOne. - Nadal będziemy robić swoje, czyli produkować przyłbice na potrzeby naszych klientów z sektora medycznego - dopowiada.

Firma czeka na wytyczne rządu

Jeżeli jednak rozporządzenie nakazujące Polakom noszenie maseczek chirurgicznych wejdzie w życie, o czym wspomniał w piątek prof. Andrzej Horban, to na pewno zwiększy się popyt na takie produkty. Czy zatem wrocławska firma rozważa zmiany we własnej ofercie?

Zobacz także: Koronawirus. Wraca sprawa zamykania granic. Czy powinniśmy się odgrodzić od sąsiadów?

- Na tę chwilę nie zamierzamy rozszerzać oferty. Przyglądamy się jednak bacznie zmianom i zobaczymy, co nowego zaproponuje rząd jako ostateczną metodę zakrywania ust i nosa - odpowiada Aleksandra Grudzińska.

- Sami nie szyjemy maseczek. Sprzedajemy maseczki, które dostarczają do nas współpracujący z nami producenci. Jeśli pojawi się zalecenie dopuszczające do użytku tylko maseczkę z filtrami, to będziemy chcieli rozszerzyć naszą ofertę. A być może również wypuścimy maseczkę pod własną marką. Sami ich jednak produkować nie będziemy - wyjaśnia.

Kilka milionów sprzedanych przyłbic

O historii tego przedsiębiorstwa informowaliśmy w kwietniu ubiegłego roku. Kiedy branżę eventową zablokował lockdown, działająca w tym segmencie firma CleverFrame - jako CoverOne - natychmiast wypuściła na rynek własną przyłbicę, której model opracowała jeszcze w lutym.

W kwietniu w programie WP "Koronawirus" Aleksandra Grudzińska tłumaczyła, że firma miała dwie możliwości: albo zwolnić ludzi, albo wymyślić coś nowego. Stąd właśnie pomysł sprzedaży produktów zasłaniających drogi oddechowe. Ile zatem udało się sprzedać przyłbic i maseczek od początku pandemii?

- Sprzedaliśmy kilka milionów sztuk przyłbic. Jeśli chodzi o maseczki, to nie jestem w stanie podać takich informacji - odpowiada prezes CoverOne. Sama jednak nie zawsze korzysta z przyłbic.

- Na ulicy zawsze mam maseczkę. Kiedy jednak podróżowałam samolotem, albo byłam w kontakcie z większą liczbą osób, to miałam maseczkę i przyłbicę - wyjaśnia nasza rozmówczyni.

- Pracownicy natomiast mają dowolność. Mogą zasłaniać usta i nos za pomocą przyłbicy, lub też maseczki i przyłbicy, w zależności od ich wyboru. Przyłbica jednak powinna być zawsze - kończy nasza rozmówczyni.

Różne głosy z rządu

W piątek media obiegła informacja o nieskuteczności części form zasłaniania ust i nosa. Najpierw w TVN24 prof. Andrzej Horban stwierdził, że minister zdrowia wyda rozporządzenie, które nakaże używania maseczek chirurgicznych. Kilkadziesiąt minut później nie potwierdził tego sam minister Niedzielski, który w programie "Tłit" Wirtualnej Polski zaprzeczył, jakoby takie rozporządzenie miało dzisiaj ujrzeć światło dzienne.

- Dzisiaj takiego rozporządzenia nie będzie, ale zastanawiamy się, czy te maseczki nie powinny zostać dookreślone, jeśli chodzi o standard ich noszenia, bo mamy wskazane pewne zamienniki w postaci np. szalików i trzeba będzie z tego zrezygnować - wyjaśnił Niedzielski.

Słowa ministra doprecyzował rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz, który wyjaśnił, że obowiązek zasłaniania ust i nosa pojawił się w kwietniu, kiedy na rynku brakowało specjalistycznych maseczek. Dlatego właśnie resort dopuścił możliwość zasłaniania dróg oddechowych np. szalikiem, maseczką bawełnianą, czy przyłbicą właśnie.

- Dzisiaj, kiedy dostępność maseczek jest dużo większa i możemy skorzystać w wielu aptekach i sklepach z bardziej profesjonalnych masek, toczy się dyskusja, czy od tych zabezpieczeń pokroju szalika, bandany czy przyłbicy nie odejść - wyjaśnił Andrusiewicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
Jan
4 lata temu
Ciekawe, jak głęboko sięga eugeniczny syndykat klanu Rokefelerow i Gatesów ?
wściekły
4 lata temu
Po pierwsze: maseczki chirurgiczne należy wymieniać co 20 minut i specjalnie je utylizować. Co na to panie Horban? Po drugie: mam sam je sobie kupować we własnym zakresie bo Pan tfu Horban tak powiedział??
No way
4 lata temu
Noszenie maseczek chirurgicznych prawidlowo (krótko)jest bardzo drogie a nieprawidlowo (długo) jest bardzo szkodliwe i grozi azbestozą ze wzgledu na uwalnianie sie mikrowłokien syntetycznych do płuc. Choroba ta w 90% konczy sie rakiem pluc. Dożycie do emerytury bedzie tak sporadyczne ze do kazdego emeryta beda przyjezdzali z tv i pytali jak to zrobil ze dozyl 65 lat.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
Johanson
4 lata temu
Głupota goni głupotę maseczki dobre tylko dla złodziei w sklepach bo jak kradną to ich nikt nie rozpozna i dla policji lepiej gdyż sprawa będzie umorzona i po krzyku,nikogo nie interesuje że firmy zakupiły przyłbice czy też maseczki jednorazowe które teraz można pozostawić tylko do utylizacji choroba wywołuje skutki uboczne w mózgach rządzących u nich po nocnej zmianie wszystko w mózgach się lasuje może by ktoś mądry zaczął rządzić bo oni nawet nie umieją zrobić konkretnej ustawy tylko mącą i wszystko robią bezprawnie najlepiej jest im podnosić i wymyślać nowe podatki oni dbają o własny tyłek nie o ludzi którzy ciężko pracują dla nich Bogiem jest Pan Prezes PIS ,a Bóg patrzy na to wszystko z cierpliwością lecz do czasu
Co na to rzad
4 lata temu
Przeciez Szumowski powiedzial a co nam dadza maseczki ?
antyPiS
4 lata temu
Drogi producencie rzad zrobi wszystko zeby puscic cie z torabami.
volvgang
4 lata temu
Będą rozdawać takie maski za darmo lub placić za to kasę to będe nosił, a tak niech sie bujają z handlarzem broni lub instruktorem narciarstwa.
Wojewódzki
4 lata temu
To samo dotyczy masek
...
Następna strona