W uzasadnieniu do projektu PiS argumentuje, że ustawa jest potrzebna, bo nie ma "adekwatnego, stabilnego, przewidywalnego i długofalowego publicznego finansowania mediów publicznych w Polsce".
- Finansowanie mediów publicznych w Polsce od lat utrzymuje się na niedostatecznym poziomie. Poszerzanie kręgu osób zwolnionych z opłat abonamentowych i ułatwienie korzystania przez niektóre z tych osób ze zwolnień zasadniczo pogłębiło ten niedostatek i przyczyniło się do stanu systematycznego, kumulującego się niedofinansowania polskiej publicznej radiofonii i telewizji – przekonują w uzasadnieniu autorzy projektu.
Jak rozwiązać ten impas? Przez rekompensaty przyznawane regularnie w każdym kolejnym roku.
Maksymalną wysokość rekompensaty należy ustalić w oparciu o średnioroczną liczbę zwolnionych od opłat abonamentowych w 2017 r. oraz obowiązującej w 2018 i 2019 r. stawki (stawka w obu tych latach ustalona była na tym samym poziomie).
Szczegółowo ma to określać uchwała, której przygotowanie projekt nakłada na Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.
Autorzy projektu przeprowadzili symulację w oparciu o posiadane dane. Z wyliczeń wynika, iż rekompensata przyznana za każdy rok nią objęty nie może przekraczać 956 653 344 zł.
Wobec tego maksymalna rekompensata, która mogłaby na tej podstawie przysługiwać jednostkom publicznej radiofonii i telewizji za lata 2018 i 2019 wynosiłaby 1 913 306 888 zł.
- Proponuje się jednak, aby rekompensata przyznana jednostkom publicznej radiofonii i telewizji na podstawie projektowanej ustawy z tytułu ubytków wpływów z opłat abonamentowych wynikających z ustawowych zwolnień od tych opłat w latach 2018 i 2019 wyniosła 1260 000 000 zł – czytamy dalej.
Polacy nie chcą łożyć na media
Pomimo tego, że 96,4 proc. gospodarstw domowych posiada odbiornik TV (dane GUS), około połowa polskich gospodarstw nie zarejestrowała odbiornika telewizyjnego lub radiowego, a wśród samych zarejestrowanych większość stanowią zwolnieni z
opłaty.
Według KRRiT na koniec 2017 r. spośród 6,7 mln zarejestrowanych abonentów (gospodarstw domowych) było 3,6 mln zwolnionych, na ok.13,6 mln ogółu gospodarstw domowych w Polsce.
W rezultacie, spośród 50 proc. gospodarstw domowych, które zarejestrowały odbiorniki, 53,7 proc. korzysta ze zwolnień.
Opłaty abonamentowe wnoszone są więc przez ok. 13 proc. społeczeństwa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl