3,9 tys. zł - tyle wynosi średni dług osób i firm, które nie płacą za abonament telefoniczny. Dotyczy to także usług telewizyjnych, internetu oraz rat za smartfony i tablety. Wystarczył rok, by średnie zadłużenie wzrosło o 330 zł. W sumie Polacy zalegają ze spłatą 1,32 mld zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów.
Główny problem. Zdaniem ekspertów konsumenci coraz bardziej lekceważąco podchodzą do spłaty zobowiązań. "Bo przecież o 30 zł nikt się nie upomni". - To dla nich ostatni punkt na liście comiesięcznych rachunków, co wynika z rosnących kosztów utrzymania - tłumaczy Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski. Z jego doświadczenia Polacy spłacają długi dopiero wtedy, gdy grozi im odłączenie usług.
A tłumaczenia? Klienci mają często stwierdzać, że 30-40 złotych to dla operatora komórkowego żadna kwota. Jak jednak wskazują zainteresowani operatorzy, w tym przypadku działa efekt skali, a kilkadziesiąt złotych pomnożone przez tysiące klientów daje ogromne sumy.
Sytuacja nie napawa optymizmem. Wystarczyło 2,5 roku, by liczba dłużników i wartość ich zaległości, jakie figurują w bazie danych Krajowego Rejestru Długu, zaczęła się stale powiększać. Na koniec 2018 r. wynosiło 2,9 tys. zł, a obecnie 3,9 tys. zł. Tylko w ciągu ostatniego roku wzrosło o 330 zł - tłumaczą urzędnicy.
Powody bywają prozaiczne. Młodzi ludzie chcą mieć sprzęt z wysokiej półki, choć nie zawsze ich na to stać. Po podpisaniu umowy - np. abonamentu ze smartfonem na raty - z różnych powodów unikają regularnego spłacania sprzętu.
Rekord padł w lipcu 2020 r. Właśnie wtedy suma zaległości przekroczyła 1,5 mld zł. Od tego czasu klienci spłacili jednak część zobowiązań i obecnie wynosi ona "zaledwie" 1,32 mld zł. 945 mln zł stanowią długi konsumentów, pozostałe to zaległości firm. W sumie mowa o 340 tys. dłużnikach. Rekord zadłużenia wśród firm należy do firmy z województwa pomorskiego, która zalega na 14,4 mln zł.
Wystarczy 200 zł długu. Tak można stracić zdolność kredytową
Operator komórkowy, jak każdy inny wierzyciel, może wpisać dłużnika Krajowego Rejestru Długów po 30 dniach od upływu terminu płatności faktury, jeśli jego łączny dług przekracza 200 zł. Aby nie figurować w rejestrze, trzeba w całości spłacić dług. Dopiero wtedy można starać się ponownie o kredyt lub zakup ratalny.
Pod względem wieku najliczniejszą grupę dłużników stanowią osoby pomiędzy 26. a 35. rokiem życia, które nie oddały 272 mln zł. Najbardziej rzetelni są klienci powyżej 65 lat, które zalegają na 67 mln zł.