Minister klimatu Michał Kurtyka, przy podawaniu informacji o sukcesach fotowoltaiki, powołał się na dane Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Z danych tych, które opracowała Polska Agencja Prasowa, wynika, że moc zainstalowana w PV (w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym) na początku czerwca wyniosła 1953,1 MW.
Co to oznacza? W ujęciu miesięcznym tj. od maja do czerwca, moc zainstalowana wzrosła o 6,57 proc. Natomiast w ujęciu rocznym - o 176,38 proc.
To potwierdzenie zwiększającego się trendu. Na początku czerwca bowiem resort klimatu podał, że moc instalacji fotowoltaicznych zwiększyła się o 9 tys. proc w ciągu ostatnich 5,5 lat. Jeszcze pod koniec 2014 roku z fotowoltaiki pochodziło 20 MW mocy, jak wskazywały dane Urzędu Regulacji Energetyki.
Od końca sierpnia 2019 roku wystartował program "Mój prąd". Właściciele domów jednorodzinnych mogą występować dzięki niemu o dotacje na montaż instalacji fotowoltaicznych. Jak do tej pory złożono 73 tys. wniosków o dofinansowanie - informuje PAP za ministerstwem.
Niedawno w money.pl opisywaliśmy przypadek Zachara Zawadzkiego, dziennikarza i ambasadora obszaru motoryzacyjnego WP. Udało mu się, za sprawą fotowoltaiki oraz pompy ciepła, stworzyć dom bez kosztów za ogrzewanie.
Czytaj też: "Czyste powietrze" po poprawkach. Ma być mniej procedur i krótszy czas rozpatrywania wniosków
Fotowoltaika nie jest tania, ale nie brakuje chętnych na taką inwestycję. Panele, w odróżnieniu od odpadów z sektora górniczego, można ponownie przetworzyć. Międzynarodowa Agencja Energii Odnawialnej oszacowała, że w tych "śmieciach" może być nawet 15 mld dolarów, które można dalej zainwestować w OZE.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl