Materiał powstał we współpracy z Procter & Gamble.
Świadomość ta jednak nie zawsze przekuwa się na działania rządzących. W rezultacie w ramach społecznej odpowiedzialności to firmy i konsumenci muszą już teraz podejmować odważne decyzje, mające na celu znaczne zredukowanie negatywnego skutków swoich działań na środowisko naturalne. Jak informował kilka miesięcy temu Europejski Bank Inwestycyjny - który przeprowadził ankietę wśród 30 tysięcy Europejczyków, w tym Polaków – takie zmiany jest gotowa wprowadzić do swojego codziennego życia zdecydowana większość mieszkańców naszego kraju.
Tymczasem nasz czas na ocalenie planety się kończy. Szczególnie zauważalne było to w związku z pandemią, kiedy produkcja odpadów przez gospodarstwa domowe znacznie wzrosła. Po pierwsze spędzaliśmy po prostu w domach więcej czasu, całymi rodzinami, a po drugie zużywaliśmy więcej jednorazowego plastiku, w który była pakowana m.in. żywność czy przesyłki, masowo zamawiane ze sklepów internetowych, kiedy te stacjonarne nie działały. W tym kontekście jasnym staje się, zmniejszona emisja CO2 związana z chwilowym wstrzymaniem produkcji przemysłowej nie jest wystarczającym powodem do radości – podczas lockdownu wyprodukowaliśmy bowiem znacznie więcej śmieci.
Niebagatelną rolę w ratowaniu planety muszą odgrywać największe przedsiębiorstwa
Częstym argumentem w ustach sceptyków wobec ekologicznych zmian jest dysproporcja pomiędzy tym, w jakim stopniu szkodliwa jest działalność gospodarstw domowych, a w jakim przemysł. Tymczasem ten drugi w wielu aspektach swojej działalności robi bardzo dużo, by zminimalizować negatywny wpływ swoich operacji na środowisko, a nierzadko – całkowicie wyeliminować ten wpływ. Jedną z firm, które stawiają nacisk na proekologiczne zmiany jest Procter & Gamble – jeden z liderów branży FMCG, który posiada w Polsce trzy zakłady, dostarczające na rynek m.in. produkty marki Gillette, Old Spice czy Pampers. W ostatnim czasie P&G może pochwalić się wieloma działaniami, które realnie przekładają się na redukcję ilości plastiku wytwarzanego na potrzeby swoich produktów oraz na zwiększenie udziału materiałów podlegających recyklingowi i surowców wtórnych.
Co to oznacza w praktyce? Opakowania środków do prania Procter & Gamble do 2022 roku będą w 100% podlegały recyklingowi, a do 2030 roku będzie to dotyczyło produktów wszystkich marek koncernu. Już do końca 2020 r. butelki produktów marki Ariel będą składać się w 50% z materiałów odzyskanych, zaś w ciągu najbliższych pięciu lat w planach zaoszczędzenie jest takiej ilości plastiku, jaki wystarczyłby do wyprodukowania 200 mln butelek. Konkretne decyzje podjęto też w sprawie innych marek z portfolio Procter & Gamble – dość powiedzieć, że w przypadku opakowań produktów Ariel, Lenor i Vizir do 2025 roku zawartość plastiku w opakowaniach w Europie zostanie zredukowana o 30%. Opakowania kosmetyków Pantene są zaś produkowane z plastiku odzyskanego w procesie ponownego przetworzenia PET i mogą być wielokrotnie poddawane recyklingowi. Proekologiczne zmiany nie ominęły także linii szamponów Head & Shoulders – w 2019 roku wprowadzono butelkę wykonaną w 20% z plastiku zebranego na plażach (Head & Shoulders Beach Bottle), która także podlega recyklingowi.
Strategia "Ambicja 2030" – konkretne działania i faktyczne rezultaty
Procter & Gamble podjęła także działania w omawianej już, kluczowej kwestii zmniejszenia ilości produkowanych odpadów – także w Polsce. Od kilku lat żadna z fabryk P&G w naszym kraju nie wysyła już na składowiska jakichkolwiek odpadów – wszystkie są przekazywane specjalnie wybranym partnerom i przetwarzane. Jako przykład podać można łódzką fabrykę Gillette, z której odpady produkcyjne przetwarzane są między innymi na doniczki czy plastikowe pojemniki. Z kolei odpady z warszawskiej fabryki Pampers przerabiane są np. na kartony, wypełniacze do opakowań czy różnego rodzaju folie.
Strategia „Ambicja 2030” realizowana przez Procter & Gamble znacznie wykracza poza proekologiczne innowacje – skupia się bowiem także na budowaniu świadomości dotyczącej zmian klimatycznych i troski o środowisko wśród lokalnych społeczności. Przykładem jest zaangażowanie Procter & Gamble w kampanię „Sprzątanie Świata – Polska”, organizowaną od 26 lat przez Fundację Nasza Ziemia. W efekcie czerwcowej akcji terenowej na samych plażach w Międzyzdrojach, Świnoujściu i Dziwnowie oraz w ich okolicach w jeden dzień wolontariuszom udało się uzbierać ok. 570 kg śmieci, które przekazano następnie do utylizacji i recyklingu
Działania Procter & Gamble wyraźnie pokazują, że mamy do czynienia z konsekwentnie realizowaną strategią, która jest obliczona na długofalowe rezultaty i efekt synergii. Po pierwsze, Procter & Gamble wprowadza proekologiczne innowacje w opakowaniach – redukuje w nich ilość pierwotnego plastiku i zwiększa udział materiałów podlegających odzyskowi. Godny pochwały jest przede wszystkim ambitny plan produkcji wszystkich opakowań z materiałów podlegających recyklingowi do 2030 r. Po drugie, kształtuje zwyczaje i edukuje konsumentów – więc siłą rzeczy dzięki decyzjom i działaniom podjętym przez Procter & Gamble także gospodarstwa domowe mogą stać się przyjaźniejsze środowisku.
Materiał powstał we współpracy z Procter & Gamble
Artykuł sponsorowany