Warner Bros. Discovery zmuszony szukać oszczędności rozważa sprzedaż stacji TVN - donosił już w sierpniu "Financial Times". W poniedziałek "Newsweek" podał, że zakupem TVN zainteresowani mieliby być politycy Prawa i Sprawiedliwości. Rozmówcy tygodnika stwierdzili, że dzięki kontaktom Mateusza Morawieckiego pomóc mieliby w tym Węgrzy, a dokładniej węgierski biznesmen stojący za grupą medialną TV2 - József Vida.
To barwna postać, która od lat znajduje się w orbicie oligarchów i innych biznesmenów powiązanych z partią Fidesz Viktora Orbana. Vida jest bliskim przyjacielem najbogatszego Węgra Lorinca Mészarosa, który z kolei nie kryje swoich zażyłości z premierem Orbanem, swoim kolegą z dzieciństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Węgierski tygodnik HVG w 2018 roku opisały wspólne loty Vidy prywatnym samolotem Istvána Garancsima z Lorincem Meszarosem i premierem Viktorem Orbanem na piłkarskie mecze. Sam Vida w wywiadzie dla agencji Index w 2019 r. nie krył konserwatywnych, prawicowych poglądów i sympatii do Fideszu.
- Zawsze byłem prawicowcem, ale polityka nie ma wpływu na moją pracę - przekonywał. Jak dodał, polityka "dla krótkotrwałego sukcesu może być pomocna". - Można go osiągnąć, ale na dłuższą metę tylko profesjonalizm się opłaca - przekonywał, tłumacząc, że przejęcie jednej z największych w kraju telewizji - TV2 - na które zdecydował się w 2019 r., jest inwestycją stricte finansową i nie zamierza wtrącać się w pracę redakcji.
Człowiek banków i telewizji
Kupno TV2, drugiego co do wielkości kanału telewizyjnego na Węgrzech, w którym dominowały reklamy zamówione przez rząd i spółki skarbu państwa, było na Węgrzech głośną sprawą. Obudowanie tej spółki licznymi podmiotami zależnymi i mniejszymi firmami doprowadziło do tego, że struktura właścicielska była tak zagmatwana, że po śmierci pierwotnego właściciela stacji Andrása Vajny w 2019 r. przez dwa lata nie wiadomo było, kto stoi za TV2.
Według węgierskiego portalu 24.hu to wówczas rozpoczęła się poważna zakulisowa działalność ludzi powiązanych z rządem Orbana w tzw. komercyjnej telewizji Fideszu.
Człowiek od kas spółdzielczych
József Vida należy do elity finansowej na Węgrzech. W 2018 roku znalazł się na 15. miejscu listy TOP 101 najbardziej wpływowych decydentów w krajowym biznesie pisma Manager Magazin.
Jeszcze w 2021 r magazyn "Forbes" lokował go na 18. pozycji wśród najbogatszych Węgrów z majątkiem szacowanym na 64,5 mld forintów (równowartość 690 mln zł przy dzisiejszym kursie), ale w tym roku ledwo dostał się do pierwszej 100, a jego majątek, szacowany na 17,3 mld forintów (równowartość 185 mln zł), wystarczył jedynie na 99. miejsce.
Vida na Węgrzech znany jest przede wszystkim jako sprawny bankowiec. Zaczynał pracę w Citibanku, później zdobył uznanie w związku z odbudową sektora spółdzielni oszczędnościowych na Węgrzech.
To za jego kierownictwa zrealizowano jedną z największych fuzji w krajowej historii tego sektora. We wrześniu 2015 r. połączonych zostało pierwszych 10 spółdzielni, później kolejne, które w przyszłości stały się częścią Takarékbanku - państwowego, uniwersalnego banku komercyjnego na Węgrzech. Na jego czele stanął Vida.
Trzy lata temu zrezygnował z posady. Miał, jak sam stwierdził, przejść na emeryturę. W 2023 roku Takarékbank połączył się z Budapest Bank i MKB Bank, tworząc MBH Bank.
Vida stawia na konie i psy
József Vida jest na Węgrzech powszechnie znany ze swoich pasji. Jest zagorzałym hodowcą psów rasy Leonberger i Hovawart. Założył dwa stowarzyszenia, a jego psy odnoszą sukcesy w licznych konkursach. W 1999 r wystąpił ze swoimi psami nawet w reklamie karmy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Vida zajmuje się również hodowlą koni. Od 2019 roku występuje w wyścigach konnych zaprzęgów, z czego jest bardzo dumny. W wywiadzie dla agencji Index podkreślał, jak ważna jest dla niego ta pasja. Udziela się również w akcjach ratowania koni oraz pszczół.
Jest też zanany z licznych wystąpień i happeningów. W miasteczku Bicske Vida przebrany za Świętego Mikołaja powoził swoim zaprzęgiem i rozdawał słodycze.
Węgrzy oglądają również jego programy kulinarne, w których promuje typowo węgierską kuchnię. Zamiłowanie do gotowania ponoć wyniósł z wojska. Napisał również książki o gotowaniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do tej pory ani Vida, ani jego grupa medialna TV2 nie odniosła się do sugestii, jakoby była zainteresowana odkupem TVN.
Przemysław Ciszak, dziennikarz money.pl