Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|
aktualizacja

Polak wydaje niecały tysiąc zł, turysta zagraniczny blisko 1760 zł. Rzecz w tym, że to dane sprzed pandemii

0
Podziel się:

34,5 mld zł to wydatki turystów zagranicznych poniesione w Polsce w 2018 r. Wydatki turystów polskich za ten sam rok to 27,7 mld zł. Koronawirus jednak zatrzymał turystykę. Nie wiadomo też, kiedy przyjadą do nas ci, którzy zostawiają u nas najwięcej.

Lublin wciąż bez turystów
Lublin wciąż bez turystów (PAP)

Przyjazdy turystów zagranicznych do Polski generują większe przychody dla branży turystycznej niż krajowe podróże Polaków. Średnie wydatki w przeliczeniu na jednego turystę wynoszą 1759 zł. Średnie wydatki Polaków to 996 zł na osobę. Takie wyliczenia podaje Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie "Branża turystyczna w Polsce. Obraz sprzed pandemii".

Najwięcej zagranicznych turystów przyjeżdża do nas z krajów sąsiadujących. Średnio przeznaczają 1320 zł na osobę. Wśród wszystkich turystów zagranicznych najmniej liczą się z pieniędzmi Chińczycy. Ich wydatki to - jak podaje Polski instytut Ekonomiczny - 6522 zł, na drugim miejscu są obywatele Stanów Zjednoczonych wydający u nas 5595 zł na osobę i Izraela - 3552 zł na osobę.

Ruch turystyczny w Polsce jest jednak zdominowany przez turystów krajowych, zauważa PIE. I podaje konkrety: w 2018 r. odpowiadali oni za 80 proc. wszystkich noclegów udzielonych w kraju. Spośród państw Unii Europejskiej jedynie w Rumunii i w Niemczech udział turystów krajowych był na podobnym poziomie - odpowiednio 81 proc. oraz 79 proc. Średnia dla wszystkich państw Wspólnoty wyniosła 53 proc.

Zobacz także: Obejrzyj także: Odmrażanie turystyki. "Po 5 tygodniach mogę zarabiać pieniądze"

Znakomita większość, bo 80 proc. ruchu turystycznego, odbywa się w 76 powiatach. Z drugiej strony, jak zauważają eksperci, niektóre regiony kraju, na czele z województwami świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim, należą do regionów o niewykorzystanym potencjalne turystycznym.

Koronawirus jednak sprawił, że turystyka się zatrzymała. Aż 96 proc. światowych destynacji turystycznych objęły restrykcje epidemiczne, podaje PIE.Szacowany przez instytut spadek wydatków turystów w Polsce w pierwszym kwartale 2020 r. względem roku poprzedniego ma sięgnąć 17 proc.

Wartość strat, jakie poniesie polska branża turystyczna w związku z pandemią, będzie zależeć od tego, na jak długo zostanie wstrzymany ruch turystyczny oraz jak szybko po zniesieniu ograniczeń nastąpi odbudowa popytu, zaznaczają ekonomiści PIE.

Pomocą w odbudowie branży i zachętą dla konsumentów do korzystania z turystyki krajowej ma być bon turystyczny, nad którym pracuje Ministerstwo Rozwoju. 1000 zł w postaci bonu mają otrzymać etatowcy, zarabiający poniżej 5200 zł. 90 proc. pokryje budżet państwa, 10 proc. pokryją w tym roku pracodawcy. Te proporcje mają się zmieniać w kolejnych latach. O szczegółach bonu turystycznego mówiła w money.pl minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Jak wynika z dokumentu "Turystyka i transport w 2020 r. i później", KE proponuje wspieranie turystyki poprzez wprowadzenie bonów i voucherów tak, by zwiększyć elastyczność korzystania z usług turystycznych. Zapowiada również utworzenie platformy, która łączyłaby przedsiębiorstwa oferujące usługi turystyczne z potencjalnymi klientami.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)