Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Ministerstwo łagodzi stanowisko ws. PIT. Ekspert mówi, co to oznacza

61
Podziel się:

Naczelny Sąd Administracyjny w listopadzie wydał przełomowy wyrok dotyczący opodatkowania zwrotu kosztów za przejazdy taksówkami. W sprawie głos zabrał wiceszef resortu finansów. Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy InFakt, podkreśla, że nie rozwiązuje to problemu podatników. - Spory z fiskusem będą się powtarzać - ocenia w rozmowie z money.pl.

Ministerstwo łagodzi stanowisko ws. PIT. Ekspert mówi, co to oznacza
Ważny wyrok NSA w sprawie taksówek (Flicrk, Wikimedia, Marek Czarko, Peter Hof)

W listopadzie 2024 roku NSA uznał, że zwrot kosztów przejazdów taksówką w celu realizacji obowiązków służbowych może być opodatkowany. Takie stanowisko nie jest korzystniejsze dla pracowników niż dotychczasowe interpretacje wydawane przez fiskusa i dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Wyrok dotyczy interpretacji dyrektora KIS z kwietnia 2021 roku. Dyrektor uznał w niej, że zwrot kosztów za taksówki jest przychodem podlegającym opodatkowaniu PIT. Argumentował, że takie świadczenia wiążą się z wykonywaniem pracy i nie są objęte zwolnieniem podatkowym. Firma medyczna, która poprosiła o interpretację przepisów, z takim rozstrzygnięciem się nie zgodziła, wskutek czego sprawa trafiła do sądu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Lepsza Grenlandia w rękach Trumpa niż Putina? "To na pewno"

Minister łagodzi stanowisko? Wypowiedź to za mało

Głos w sprawie zajął resort finansów. "W ocenie Ministerstwa Finansów każdy zwrot wydatków wymaga odrębnej analizy pod względem skutków podatkowych, jakie rodzi, co wynika z dynamiki stosunków społeczno-gospodarczych, w tym również w relacji pracodawca–pracownik" - czytamy w odpowiedzi wiceministra finansów Jarosława Nenemana na interpelację poselską, cytowanej przez "Dziennik Gazetę Prawną". Te słowa mogą być argumentem dla urzędników, którzy przy kontrolowaniu wydatków będą próbować udowodnić, że zwrot kosztów jednak jest przychodem dla pracownika.

Warto pamiętać, że wypowiedź przedstawiciela resortu w mediach czy odpowiedź na interpelację podatkową nie są wiążące dla fiskusa w przypadku ewentualnego sporu. Pomogłoby jasne sprecyzowanie przepisów, jednak Ministerstwo Finansów nie planuje wydania wiążącej interpretacji ogólnej w sprawie zwrotów kosztów transportu taksówkami.

Ekspert o opodatkowaniu zwrotu kosztów taksówek

Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy inFakt, podkreśla, że obecna sytuacja dotycząca opodatkowania zwrotów kosztów przejazdu taksówką w związku z realizacją zadań służbowych obrazuje poważny problem interpretacyjny w polskim systemie podatkowym.

Zwroty nie powinny być traktowane jako przychód pracownika. Powód jest prosty: pracownik nie odnosi z tego tytułu żadnej korzyści majątkowej. To jedynie wyrównanie poniesionych kosztów, które są konieczne dla wykonania polecenia służbowego, a nie - przysporzenie majątkowe - tłumaczy w rozmowie z money.pl Juszczyk.

Podaje też konkretne przykłady sytuacji, w których mowa o przychodzie jest bezzasadna. - W przypadku gdy pracownik po wykonaniu zadania służbowego wraca taksówką do domu również nie można mówić o jakiejkolwiek korzyści majątkowej. Nie byłby w tym miejscu, gdyby nie konieczność realizacji obowiązków zawodowych - wyjaśnia.

Ryzyko absurdalnych interpretacji

Piotr Juszczyk przestrzega przed konsekwencjami takiej sytuacji. - Nawet drobne wydatki pracownika w imieniu pracodawcy, na przykład zakup papieru do ksero, mogłyby być uznane za przychód. Jest to sprzeczne z zasadą racjonalności prawa podatkowego - ocenia.

Wskazuje też, że wiceminister nieco złagodził swoje stanowisko, bo przyznał, że dopóki pracownik "wychodzi na zero" i zwrot ma charakter techniczny, nie ma mowy o powstaniu przychodu.

Niestety, nie ma tu wątpliwości. Brak wiążącej interpretacji ogólnej czy zmiany przepisów powodują, że w praktyce pracownicy i pracodawcy pozostają bez skutecznej ochrony przed fiskusem. Są narażeni na spór z urzędnikami, proces sądowy - twierdzi ekspert.

Podkreśla konieczność zmian. - Obowiązujące przepisy powinny być jednoznaczne i sprawiedliwe, a nie prowadzić do takich kontrowersji. W obecnym stanie prawnym niezbędna jest albo zmiana przepisów, albo wydanie interpretacji ogólnej przez Ministerstwo Finansów, która jasno określi, że zwroty wydatków służące wyłącznie realizacji obowiązków służbowych nie są przychodem pracownika - komentuje.

- Bez takich kroków spory z fiskusem będą się powtarzać, prowadząc do niepewności i niepotrzebnych obciążeń podatkowych - podsumowuje Piotr Juszczyk.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(61)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Linea
4 dni temu
a politycy rozpisuja kilometrówki których nie było taksówki i samoloty a przecież nikt nawet tego im nie ma prawa sprawdzić nas cisna za grosze sami kradnną miliardy i to bezpodstwnie . Chorosinski Misss kilometrówek twoierdzi że ona musi odbierać dzieci ze szkoły i to ja usprawiedliwia ona nie dość iż nie musi sie roliczyc to my jej dzieci finansujemy patologia polityków jest już nie do ogarniecia
Waldek T.
4 dni temu
Dlaczego jedni mogą jeździć taksówkami,czy np. na zakupy albo wozić dzieci do przedszkola czy szkoły, jeździć na wakacje autami służbowymi na koszt podatnika inni natomiast już nie
Maria P.
4 dni temu
US czuwa nad szarym obywatelem,nad firmą sprzedna za 3 zł już nie.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
inkwizytor sk...
4 dni temu
wystarczy jasno i prosto zapisać w prawie podatkowym jedno zdanie: "zwrot poniesionych kosztów nie jest dochodem podlegającym opodatkowaniu". Uwolni ię całe rzesze ludzi zajmujących sie interpretacjami i zaoszczędzi sie mnostwo pieniędzy podatników (co prawda stracą doradcy podatkowi ale wybór jest prostyt)
fasdf
4 dni temu
Narobili przepisów i sami nie wiedza co jest legalne a co nie. Propponuyje zlikwidować wszystkie ulgi i obniżyc podatek bo przeciez armia urzedasow pojdzie z torbami a tym samym koszty utrzymania teog panstwa sie zmniejszą czyli bedzie pole do zmniejszenia podatku.
Yes
4 dni temu
"każdy zwrot wydatków wymaga odrębnej analizy pod względem skutków podatkowych, jakie rodzi, co wynika z dynamiki stosunków społeczno-gospodarczych, w tym również w relacji pracodawca–pracownik". Ale jak jest w drugą stronę to już takich dylematów nie ma - blokada konta na miesiące i niech się podatnik martwi z czego przeżyje.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (61)
Świadomy
3 dni temu
Minister Finansów niech się dobrze przyjrzy swoim kolegom partyjnym będącymi posłami jak wyciągają pieniądze z budżetu Sejmu a zatem Państwa na swoje niby - podróże taksówkami. Przykład - R. Czarnecki i szereg innych cwaniaków w Sejmie i Senacie.
Świadomy
3 dni temu
Minister Finansów niech się dobrze przyjrzy swoim kolegom partyjnym będącymi posłami jak wyciągają pieniądze z budżetu Sejmu a zatem Państwa na swoje niby - podróże taksówkami. Przykład - R. Czarnecki i szereg innych cwaniaków w Sejmie i Senacie.
Dariusz L.
3 dni temu
państwo prawa w PO
Yyyy
3 dni temu
Polskie prawo pracy to w ogóle same problemy interpretacyjne. Każdy ma swoją interpretację a na końcu pracodawca na problem jak źle wybierze.
MARO
4 dni temu
Czy opodatkowanie zwrotów za przejazdy taksówkami dotyczy także naszych wybrańców Narodu zwanymi posłami i senatorami?
...
Następna strona