RMF FM informuje, że polska policja chce kupić 83 pojazdy typu kompakt. Mają mieć długość co najmniej 4,5 metra, a silniki mają mieć pojemność nie mniejszą niż 1450 centymetrów sześciennych. Moc tych aut to 150 koni mechanicznych.
Policja chce też kupić 17 pojazdów z segmentu D, cztero- lub pięcioosobowe. Moc minimalna silników to 245 koni mechanicznych. Takie radiowozy muszą się móc poruszać z prędkością maksymalną co najmniej 250 km/h. Do 100 km/h muszą się rozpędzać maksymalnie w 6 sekund.
Jak donosi rozgłośnia, wszystkie zamawiane samochody mają być srebrne i oznakowane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja nie wystawia mandatów
Kierowcy z drobnymi przewinieniami mogą odetchnąć, zamiast mandatu będzie pouczenie. To jedna z form protestu policjantów, którzy walczą o wyższe wynagrodzenia. - Policjant pouczy, obywatel zaoszczędzi pieniądze, a państwo dozna uszczerbku finansowego i może dostrzeże, że jest faktyczny problem - mówił 9 listopada w programie Newsroom mł. insp. Andrzej Szary, wiceprzewodniczący zarządu głównego NSZZ Policjantów.
Związkowcy ze służb mundurowych protestowali wtedy przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, domagali się wyższej waloryzacji płac, niż proponuje rząd, minimum na poziomie inflacji. Nie zgadzają się też na przesunięcie waloryzacji z 1 stycznia na 1 marca.