Radio FMF FM poinformowało o dostarczeniu jednostkom policji 38 tysięcy wadliwych bloczków mandatowych. W wyniku nieodpowiedniego wykonania druczków funkcjonariusze, by otrzymać kopię mandatu, muszą używać kalki, jak robiono to kilkanaście lat temu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wadliwe bloczki zostały wykonane w ramach zamówienia publicznego, które realizowała Izba Administracji Skarbowej w Opolu na potrzeby IAS w całym kraju. Następnie poszczególne IAS rozprowadzają druczki na terenie swoich województw.
Jak powiedziała PAP Agnieszka Jóźwin-Dalecka, rzecznik prasowy IAS w Opolu, biorąc pod uwagę ilość wadliwie wykonanych druków, nie będzie to miało wpływu na przeprowadzanie postępowań mandatowych.
Zamówienie publiczne, które realizuje Izba Administracji Skarbowej w Opolu, określa wymogi dla formularzy mandatów karnych, w tym wymóg, aby właściwe odcinki dawały możliwość kopiowania. Brak możliwości kopiowania stanowi wadę, która podlega procedurze reklamacji. Uruchomienie procedury reklamacji nie ma wpływu na prowadzenie postępowań mandatowych przez jednostki policji - poinformowała Jóźwin-Dalecka.
Dodała, że w magazynach poszczególnych izb administracji skarbowej w kraju znajdują się bloczki, które zabezpieczają potrzeby jednostek w postępowaniach mandatowych.
- Stwierdzona przez jednostki policji wada bloczków dotyczy części jednej z serii zamówienia - zapewniła rzeczniczka IAS w Opolu.