Somalijscy piraci przetrzymujący hiszpański statek rybacki i 36 członków jego załogi przygotowują się do opuszczenia jednostki po tym, jak rząd Hiszpanii obiecał zapłacić 3,5 miliona dolarów okupu.
Służący do połowu tuńczyków statek Alakrana został porwany 2 października na Oceanie Indyjskim._ _
_ - Większość naszych towarzyszy opuściło hiszpański statek. Możemy uwolnić go w ciągu dnia _ - powiedział przedstawiciel piratów._ _
_ - Umowa między nami a Hiszpanią wygląda satysfakcjonująco i mamy nadzieję, że zostanie zakończona bezpiecznie _ - tłumaczył, dodając, że ustalony okup wynosi 3,5 miliona dol.
Hiszpańskie władze na razie nie skomentowały tych informacji.
Wcześniej członek załogi Alakrany powiedział w rozmowie telefonicznej z hiszpańskim radiem, że spodziewa się, iż cała sprawa wkrótce się zakończy.
Kapitan statku Ricardo Blach, jak informuje dziennik _ El Mundo _, zapytany, czy to prawda, że jednostka zostanie uwolniona w ciągu dwóch dni powiedział, iż jego zdaniem nastąpi to nawet szybciej.
Blach, który twierdzi, że na pokładzie jego statku jest 63 piratów, nie chciał komentować informacji gazety, że Hiszpania zamierza zapłacić okup.
W poniedziałek sąd w Madrycie oskarżył dwóch Somalijczyków schwytanych przez hiszpańską marynarkę wojenną w pobliżu Alakrany o rabunek z bronią w ręku i porwanie. Piraci domagali się, aby ich dwóch towarzyszy wróciło do Somalii