Za kilkanaście dni rusza polska misja wojskowa w Afganistanie. 1300 naszych żołnierzy jest już na miejscu, a w afgańskich bazach wojskowych trwają ostatnie przygotowania. Na przełomie maja i czerwca Polacy mają być gotowi do działań bojowych.
Najwięcej żołnierzy stacjonuje na południowym-wschodzie w prowincjach Ghazni i Paktika. W bazach Szarana, Wazi-Kwa, Ghazni i Gardez jest ich niemal 1200. To właśnie oni będą strzec bezpieczeństwa na drodze z Kabulu do Kandaharu, wykonywać patrole, a w razie potrzeby także walczyć z talibami. Większość z tych baz powstaje od zera, dlatego fortyfikacje w tych miejscach dopiero są budowane, a żołnierze śpią w dużych, tymczasowych namiotach. Czekają też na ciężki sprzęt, który dociera na południe.
W centralnym Afganistanie polscy logistycy i sztabowcy pracują w Kabulu i Bagram, a niewielka grupa naszych żołnierzy jest w Mazar - i - Szarif na północy kraju. Tam pomagają oddziałom szwedzkim w budowie dróg, szkół i ujęć wody. Ponadto żołnierze z Kabulu i Gardez zajmują się szkoleniem afgańskiej armii.
Z kolei w uważanym za siedlisko talibów Kandaharze na południu Afganistanu stacjonują żołnierze GROM.