Prezydent USA Barack Obama wygłosi w najbliższą środę przemówienie przed połączonymi izbami Kongresu, wzywając go do uchwalenia w tym roku reformy systemu opieki zdrowotnej - zapowiedział Biały Dom.
Obama przemówi wieczorem i jego wystąpienie będzie bezpośrednio transmitowane przez telewizję w czasie największej oglądalności.
Inicjatywa Białego Domu ma na celu odzyskanie inicjatywy przez prezydenta w sprawie jego najważniejszego krajowego projektu reformatorskiego.
Reforma ma na celu zapewnienie ubezpieczenia medycznego wszystkim Amerykanom i obniżenie kosztów usług zdrowotnych. Około 47 milionów mieszkańców nie ma obecnie żadnego ubezpieczenia.
Przypomina się, że 16 lat temu także ówczesny prezydent Bill Clinton wygłosił w Kongresie przemówienie w _ prime time _ z apelem o uchwalenie reformy ochrony zdrowia. Nie udało się to wtedy, chociaż podobnie jak dziś administracja miała za sobą demokratyczną większość w Kongresie.
Nowy plan reformy, przygotowany przez Demokratów w Kongresie, spotkał się w sierpniu z burzliwymi protestami na spotkaniach z wyborcami i ostrą krytyką ze strony konserwatywnej opozycji.
Głównym obiektem ataku stała się propozycja utworzenia państwowego funduszu ubezpieczeniowego - tzw. opcji publicznej - który konkurowałby na rynku z około 1300 prywatnymi towarzystwami ubezpieczeniowymi.
Prawica twierdzi, że jest to próba wprowadzenia _ socjalistycznej medycyny _ i _ przejęcia przez rząd _ opieki zdrowotnej - chociaż amerykańscy emeryci, osoby o najniższych dochodach, a także członkowie Kongresu są ubezpieczeni w takich właśnie państwowych funduszach.
Republikanie zapowiedzieli, że nie będą głosować za ustawą o reformie zawierającą _ opcję publiczną _. Biały Dom sugeruje, że w swym wystąpieniu w Kongresie Obama może poprzeć kompromisowe rozwiązanie zaproponowane przez umiarkowaną republikańską senator Olympię Snowe.
Polega ono na tym, że państwowa ubezpieczalnia byłaby utworzona tylko warunkowo - jeżeli w określonym w ustawie czasie nie uda się osiągnąć wyznaczonych celów reformy, takich jak obniżenie cen ubezpieczeń prywatnych i objęcie nimi np. co najmniej 95 procent obywateli.
W wyniku kampanii opozycji, jak wynika z sondaży, poparcie dla reformy osłabło. Spadły również notowania Obamy.