Zastrzeżenia do wykonania budżetu kancelarii zgłoszone w czwartek przez sejmową komisję zostały zwarte także w raporcie Najwyższej Izby Kontroli. NIK jednak ostatecznie pozytywnie zaopiniował wykonanie budżetu. A prezydencki minister Piotr Kownacki (na zdjęciu) wszystkie rachunkowe niedociągnięcia zrzucił na politykę.
- _ Komisja jest ciałem politycznym i dokonuje ocen politycznych, natomiast NIK stosuje pewne mierniki, i zgodnie z tymi regułami Izba oceniła wykonanie budżetu pozytywnie z zastrzeżeniami _ - podkreślił Kownacki. Jak dodał, ubolewa nad tą oceną NIK, ale ją rozumie.
Poseł PO Jarosław Urbaniak, który brał udział w pracach nad wykonaniem budżetu Kancelarii Prezydenta za 2008 rok, stwierdził w komentarzu dla Money.pl, _ że zasłanianie się polityką i prezydentem przez ministra Kownackiego jest niehonorowe. _- _ To minister Kownacki odpowiada za to, że księgowość prezydenckiej kancelarii prowadzona jest nierzetelnie. Przepisy rachunkowe są skrupulatne, nie ma tam polityki. My tam znaleźliśmy bałagan, polegający m.in. na wielu brakach formalnych. _
Negatywna opinia komisji sejmowych, a nawet Sejmu, o wykonaniu budżetu przez Kancelarię Prezydenta nie rodzi żadnych konkretnych skutków.