Projekt o waloryzacji przygotowało ministerstwo pracy i polityki społecznej. Szefowa resortu Anna Kalata wyjaśniła dziennikarzom, że waloryzacja miałaby być naliczana według wskaźnika inflacji powiększonego o 20 procent wskaźnika
Kalata:
Domagamy się 660 mln złwzrostu płac. Twierdzi, że nie zgadza się na to minister finansów.
Minister Kalata wyjaśniła, że na realizację propozycji jej resortu potrzeba 3 miliardów 230 milionów złotych. W budżecie na ten cel przeznaczono zaś 2 miliardy 570 milionów złotych.
Jak wyjaśniła Kalata, propozycja resortu przewiduje, że waloryzacja byłaby naliczana według wskaźnika inflacji powiększonego o 20 proc. wskaźnika wzrostu płac. Podkreśliła, że minister finansów Zyta Gilowska chce, aby waloryzacja uwzględniała nie 20, ale 5 proc. tego wskaźnika. Rozmowy w tej sprawie w rządzie trwają.