Brytyjska policja i ministerstwo spraw wewnętrznych przygotowują szczegółową _ mapę _ społeczności muzułmańskich.
Chodzi o precyzyjne określenie środowisk stanowiących potencjalne zagrożenie terrorystyczne i wykrycie ludzi o radykalnych poglądach. Zdaniem krytyków rządowy plan zaogni i tak trudne stosunki z wielomilionową społecznością wyznawców islamu.
ZOBACZ TAKŻE:
Rząd przyznaje, że policja ma zbyt małe rozeznanie społeczności muzułmańskich,żeby wykryć potencjalnych ekstremistów. Ministerstwo spraw wewnętrznych stara się więc sporządzić mapę umożliwiającą zidentyfikowanie terenów i środowisk, z których mogą się rekrutować ewentualni bojownicy organizacji radykalnych.
Policja będzie prowadzić wywiad środowiskowy i zachęcać mieszkańców do przekazywania informacji o osobach i zdarzeniach, które wydadzą się im podejrzane.
Krytycy rządowego programu stwierdzają, że sprowadza się on do szpiegowania społeczności muzułmańskich i nakłaniania obywateli do donoszenia na sąsiadów. Ich zdaniem zamiast pomóc w wykryciu ekstremistów, program zantagonizuje tylko muzułmanów dalekich od radykalnych poglądów, którzy poczują się zagrożeni przez aparat państwa.