Ponad połowa Polaków (52 proc.) ocenia, że sytuacja Polski na arenie międzynarodowej jest dobra; za złą uznaje tę sytuację 35 proc., a 13 proc. badanych nie ma w tej sprawie zdania - wynika z sondażu CBOS.
Jak pokazują badania CBOS, mimo przewagi pozytywnych ocen sytuacji Polski na arenie międzynarodowej, w opiniach na temat polskiej polityki zagranicznej przeważa krytycyzm. Ponad połowa badanych (55 proc.) uważa, że w stosunkach z innymi krajami Polska raczej niewystarczająco zabezpiecza swoje interesy. Jedynie co czwarty ankietowany (24 proc.) jest przeciwnego zdania, a 21 proc. nie ma w tek kwestii zdania.
_ Proszeni przez CBOS o porównanie obecnej sytuacji politycznej kraju na międzynarodowej scenie do tej sprzed roku, badani najczęściej odpowiadali, że się nie zmieniła(39 proc.); 29 proc. uznało, że jest gorsza, a 20 proc. - że lepsza. _ Badani na ogół krytycznie odnoszą się również do polityki, jaką Polska prowadzi w ramach Unii Europejskiej.
Co trzeci respondent (33 proc.) uważa, że polityka ta przyczynia się do pogorszenia pozycji naszego kraju w UE, a tylko co piąty (21 proc.) jest zdania, że służy ona poprawie tej pozycji. Trudności z oceną miało 16 proc. badanych, a 30 proc. uznało, że polityka polskich władz w ramach UE nie prowadzi ani do poprawy, ani do pogorszenia pozycji naszego kraju we Wspólnocie.
Ocena polityki zagranicznej w dużym stopniu zależy od deklarowanych poglądów politycznych. Wśród badanych o przekonaniach lewicowych niemal trzy czwarte (72 proc.) uważa, że polska polityka zagraniczna niewystarczająco zabezpiecza interesy kraju. Natomiast wśród respondentów identyfikujących się z prawicą opinie krytyczne niemal równoważą się z pozytywnymi - odpowiednio: 45 proc. i 42 proc.
Z sondażu wynika, że również ocena obecnej sytuacji Polski na arenie międzynarodowej zależy od poglądów politycznych. O tym, że jest ona zła jest przekonanych ponad dwukrotnie więcej respondentów o orientacji lewicowej (56 proc.) niż prawicowej (24 proc.). Z kolei aż 67 proc. osób identyfikujących się z prawicą twierdzi, że sytuacja Polski na arenie międzynarodowej jest dobra; to zdanie podziela 37 proc. respondentów o poglądach lewicowych.
Jak zaznacza CBOS, mimo krytycyzmu w ocenie polskiej polityki zagranicznej, umacnia się społeczne przekonanie, że byt Polski nie jest zagrożony. Drugi rok z rzędu blisko trzy czwarte badanych (73 proc.) uważa, że nie istnieje zagrożenie dla niepodległości kraju. Takie niebezpieczeństwo dostrzega zaś 13 proc. ankietowanych.
CBOS poprosił respondentów także o ocenę stosunków polsko- niemieckich. Ponad połowa badanych (52 proc.) ocenia je jako "ani dobre, ani złe". Wśród pozostałych opinia, że są one złe (22 proc.), nieco przeważa nad poglądem przeciwnym (18 proc.).
CBOS zwraca uwagę, że w porównaniu z grudniem 2005 r. postrzeganie stosunków polsko-niemieckich znacznie się pogorszyło. Wówczas 33 proc. ankietowanych uznało je za dobre, 57 proc. za "ani dobre, ani złe", a tylko 4 proc. za złe.
Z ankietowanych uważających, że stosunki polsko-niemieckie są złe, połowa odpowiedzialnością za tę sytuację obarcza w równym stopniu Polskę i Niemcy. Wśród pozostałych przeważa opinia, że winni temu są przede wszystkim Niemcy (29 proc.); 17 proc. obciąża odpowiedzialnością Polskę.
Według CBOS, w ostatnich miesiącach duże znaczenie dla stosunków polsko-niemieckich miał spór o zasadę głosowania w Radzie UE. Polska występowała przeciwko przyjętej w traktacie konstytucyjnym zasadzie "podwójnej większości" m.in. dlatego, że wzmacnia ona pozycję Niemiec.
Jak wynika z badań, również ponad połowa respondentów (51 proc.) uważa, że Polska powinna się obawiać wzmocnienia pozycji Niemiec w Unii. Przeciwnego zdania jest 30 proc. ankietowanych.
