*Wszystkie trzy frakcje zadeklarowały, że poprą jego kandydaturę podczas wrześniowej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Najprawdopodobniej Barroso zostanie wtedy po raz drugi przewodniczącym Komisji Europejskiej. *
To porozumienie praktycznie gwarantuje Jose Barroso drugą kadencję. Wprawdzie dopiero we wrześniu, ale - jak mówi europoseł Jacek Saryusz-Wolski - przynajmniej jest pewność, że nikt mu już nie zagrozi. Ostatnio zaczęły bowiem pojawiać się nowe kandydatury.
_ Zostało wynegocjowane porozumienie, które wychodzi naprzeciw naszym oczekiwaniom, żeby desygnować Jose Barroso na szefa Komisji. Nie dokładnie tak jak chcieliśmy, czyli teraz w lipcu, ale nie tak późno, jak inni by chcieli _ - mówi polski deputowany. Sugerowano nawet termin listopadowy.
Nieoficjalnie mówi się, że liberałowie w zamian za poparcie Jose Barroso otrzymają stanowisko szefa nadzwyczajnej komisji do spraw kryzysu, która zostanie powołana specjalnie dla nich. Na jej czele ma stanąć Graham Watson - do niedawna szef liberałów, któremu marzyło się stanowisko przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.